Straż pożarna musiała dzisiaj 27 października br. po południu interweniować w bloku przy ulicy Kopalnianej w Starachowicach.
Strażacy dostawali się do jednego z mieszkań przez balkon. Jak się później okazało doszło w nim do zgonu. Nieoficjalnie, ciało mężczyzny było w stanie znacznego rozkładu.
AKTUALIZACJA:
- Ciało zostało przekazane rodzinie. Policjanci wykluczyli udział osób trzecich. Mężczyzna miał 42 lata, pochodził z powiatu starachowickiego - mówi w rozmowie z portalem rzecznik starachowickim policjantów starszy sierżant Paweł Kusiak.
Dodane: 27.10.19 | Odsłony: 680drogi przedmówco, zachęcam pana/panią do...
.. będzie taki : ktoś z kielc nagle zostanie...
dla was platfusy każdy kto nie lubi...
wypociny lokalnych pisowców można...
konfidencja obywatelska, kotłownia to turbo rak