Wyniki referendum w powiecie starachowickim. Wyniki komentuje Poseł Lipiec

Frekwencja w niedzielnym referendum wyniosła 7,80 proc., co oznacza, że nie jest ono wiążące - poinformowała w poniedziałek 7 września br. po południu oficjalnie Państwowa Komisja Wyborcza.

W powiecie starachowickim, gdzie liczba uprawnionych do udziału w głosowaniu to 76571 osób, frekwencja wyniosła 7,16%.

W poszczególnych gminach frekwencja przedstawia się następująco:

Starachowice, liczba uprawnionych: 42572, liczba kart ważnych: 3300. Frekwencja 7,75%

Brody, liczba uprawnionych: 9008, liczba kart ważnych: 619. Frekwencja 6,87%

Mirzec, liczba uprawnionych: 6916, liczba kart ważnych: 481. Frekwencja 6,95%

Pawłów, liczba uprawnionych: 12189, liczba kart ważnych: 586. Frekwencja 4,81%

Wąchock, liczba uprawnionych: 5886, liczba kart ważnych: 496. Frekwencja 8,43%

W Starachowicach na pytania osoby, które wzięły udział w głosowaniu, na tak odpowiedziało:

Pyt. 1: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej? TAK – 81,25%

Pyt. 2: Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa? TAK – 14,15%

Pyt. 3: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika? TAK – 95,22%

W poniedziałek [07.09.2015r.] rano odbyła się konferencja prasowa posła PiS Krzysztofa Lipca, na której poseł zapytany przez dziennikarzy o udział w niedzielnym referendum i ogólnie o jego organizację odpowiedział następująco: - Trzeba zadać parlamentarzystom Platformy Obywatelskiej pytanie, po co Wam to było. PO poddało pod osąd mało istotne kwestie. Pierwsze pytanie było bez sensu, ponieważ nie można pod publiczny osąd poddawać pytania niezgodnego z konstytucją. Drugie pytanie było niejasne i wprowadzające w zakłopotanie. Partie powinny być finansowane z budżetu państwa, żeby była zachowana transparentność. Finansowanie partii nie z budżetu jest stylem wschodnim, gdzie oligarchowie przynoszą do partii pieniądze w teczkach… Trzecie pytanie, to rzecz oczywista i już rozstrzygnięta poprzez wprowadzone zmiany w ordynacji podatkowej. Ja nie brałem udziału w referendum, wyrażając z ten sposób swój pogląd na ten temat. W Prawie i Sprawiedliwości nie wzywaliśmy naszych wyborców, aby nie brali udziału w referendum. Natomiast ze smutkiem odebrałem decyzję Senatu o odrzuceniu wniosku prezydenta Andrzeja Dudy o zorganizowanie referendum, a bardzo istotnych sprawach dla Polaków, którzy złożyli 6 milionów podpisów w sprawie wieku emerytalnego, w sprawie 6-latków i tego kto ma decydować czy mogą iść do szkoły czy nie oraz w sprawie ochrony polskich lasów. 

Zabrania się kopiowania i udostępniania treści pochodzących z archiwum serwisu www.starachowice-net.pl bez podawania źródła