Wypadek na skrzyżowaniu Alei Wyzwolenia, ul. Miodowej i Kardynała Wyszyńskiego

5099.nsmed

Wczoraj 11.05.2013 r. o godz. 17.30 w Starachowicach na skrzyżowaniu Alei Wyzwolenia, ul. Miodowej i Kardynała Wyszyńskiego doszło do zderzenia samochodu osobowego z cysterną - informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Osobowy Peugeot, którym kierowała 50-letnia kobieta zderzył się z cysterną kierowaną przez 54-letniego mężczyznę. Oboje kierowców było trzeźwych.

W wyniku zdarzenia kierująca i pasażer z samochodu osobowego zostali zabrani do Szpitala Powiatowego w Starachowicach.

Info: KWP Kielce

Dodane: 12.05.13 | Odsłony: 486

Komentarze użytkowników

... | 2013-05-12 13:43:37 napisał(a):

czy ktoś musi zginąć na tym skrzyżowaniu żeby zainstalowali tam światła kierunkowe?

misia | 2013-05-12 15:20:41 napisał(a):

to jest jedno z bardziej nieprzemyślanych skrzyżowań w tym mieście (niestety są gorsze) i w dodatku jest całkiem nowe; powinno się pociągać do odpowiedzialności baranów, którzy wdrażają takie a nie inne rozwiązania

AEM | 2013-05-12 15:32:56 napisał(a):

Tyle lat czekaliśmy na ten wiadukt, że był czas na wprowadzenie nowoczesnych bezkolizyjnych rozwiązań. A rzeczywistość mamy taką, że jak jest sprzątanie jednego pasa, to zablokowany jest cały wiadukt od świateł do świateł. Nie mówiąc już o złej jakości nawierzchni. Kolejny bubel za nasze pieniądze.

ania | 2013-05-12 19:07:15 napisał(a):

a wie ktoś, jak to sie stało?

hudy | 2013-05-12 20:09:07 napisał(a):

A ja się dziwie, że dochodzi tam do wypadków. To skrzyżowanie jest tak skonstruowane żeby eliminować nieuważnych kierowców. Najlepiej było by tam wybudować eskapadę wtedy w ogóle nie trzeba by było patrzeć na światła i to co się dzieje na drodze.

bubel | 2013-05-12 20:19:05 napisał(a):

tak "przestrzelone" skrzyżowanie, że szok.Z Miodowej w lewo - masakra. A że buraki jeżdzą na czerwonym to inna bajka..

ringo | 2013-05-13 14:15:01 napisał(a):

ESTAKADĘ można wybudować; na eskapadę można się co najwyżej wybrać ;]

xyz | 2013-05-13 22:36:32 napisał(a):

niestety skrzyzowań "na chura" jest coraz więcej (jak masz zielne to ktoś inny też ma zielone i nie możecie się minąć bezkolizyjnie). Powinno się budować tylko i wyłącznie bezkolizyjne. W skarżysku widziałem jeszcze gorsze skrzyżowanie. Jednocześnie "na chura" i brak świateł wiszących nad jezdnią. Istnija tylko światła na słupku po prawej stronie jezdni. Sam bym miał kiedyś wypadek. Miejscowi dobrze znają teren, ale zamiejscowi już nie. Dla zamiejscowego nie jest wiadomo że tam w ogóle jest jakieś skrzyżowanie. Zbliżałem się do tego skrzyżowania a na prawym pasie stał autobus (myślałem że właśnie ludzie wsiadają i wysiadają) a jak się chwile później okazało autobus stał gdyż właśnie się zapaliło czerwone światło, i jednocześnie zasłaniał ten sygnalizator. Przekonałem sie o tym gdy nieświadomy że istnieje tam jakieś skrzyżowanie wjechałem na nie (jak się okazało - na czerwonym) i inni zaczeli na mnie trąbić. Skrzyżowanie jest mniej więcej w polowie drogi między rondem a dworcem (mniej więcej w okolicach sklepu lidl.

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie