Zaplanowana na dziś rozprawa apelacyjna prezydenta Starachowic odroczona

5249.nsmed

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach, sędzia Marcin Chałoński poinformował, że do sądu wpłynęło zaświadczenie od lekarza ze starachowickiego szpitala oraz wniosek od jednego z oskarżonych - Mariana S. o odroczenie rozprawy. Z dokumentów wynika, że Marian S. przebywa w szpitalu w Starachowicach od 2 lipca br., a jak twierdzi chciałby uczestniczyć w rozprawie. Dziś w południe sąd zdecydował o odroczeniu dzisiejszej rozprawy i ustalił termin nowej na 4 września b.r. na godz. 9:30.

Przypomnijmy, że 31 stycznia br. sędzia Barbara Nowak-Łon prowadząca sprawę ws. korupcji i mataczenia przeciwko prezydentowi Starachowic Wojciechowi B., urzędniczce Justynie Z. oraz przedsiębiorcy Marianowi S wydała wyrok skazujący dla całej trójki oskarżonych. Trwający kilkanaście miesięcy proces zakończył się nieprawomocnymi wyrokami dla oskarżonych.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Starachowicach z 31 stycznia b.r. oskarżony o korupcję i mataczenie prezydent Starachowic Wojciech B. został skazany na 3,5 roku bezwzględnej kary pozbawienia wolności, 100 000 zł grzywny oraz zakaz zajmowania stanowisk organów władzy publicznej na okres 8 lat . Ponadto Wojciech B. musi zapłacić 23 tys. zł. kosztów sądowych.
Na urzędniczkę Justynę Z. skazaną za ułatwienie popełnienia czynu korupcji poprzez przekazanie pieniędzy oraz mataczenie, poza dwoma latami w zawieszeniu na pięć lat, sąd nałożył karę grzywny w wysokości 12 tys. zł. Sąd postanowił na poczet kary zaliczyć okres przebywania urzędniczki w areszcie, przy czym jeden dzień przebywania w areszcie odpowiada dwóm stawkom dziennym. Ponadto Justyna Z. jest zobowiązana zapłacić 2,810 zł kosztów sądowych.
Przedsiębiorca Marian S. skazany za wręczenie korzyści majątkowej poza karą dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym odroczeniem jej wykonania na pięć lat, wedle wyroku w pierwszej instancji powinien zapłacić grzywnę w wysokości 30 tys. zł oraz 3,770 zł kosztów sądowych.

                             Reklama

Przypomnijmy, że prokurator Anna Jaskuła żądała dla oskarżonych: 4,5 roku więzienia, 100 tysięcy złotych grzywny oraz zakazu zajmowania stanowisk publicznych przez 8 lat dla Wojciecha B., dwóch lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności dla Justyny Z. oraz dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat i 40 tysięcy złotych grzywny dla Mariana S. Oskarżeni prosili sąd pierwszej instancji o uniewinnienie. /KG/

Dodane: 12.07.13 | Odsłony: 430 | komentarze (52)

Komentarze użytkowników

:) | 2013-07-12 13:08:28 napisał(a):

Panie Marianie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! Kilka okolicznych gmin trzyma za pana kciuki haha

TST | 2013-07-12 13:18:21 napisał(a):

Miał życzenie być na rozprawie, ciekawe jakie będzie miał MIAŁ następne życzenie i co na to sędzia?

picu glancu | 2013-07-12 14:05:26 napisał(a):

przecież od rana był na placu!
jest monitoring miejski i w szpitalu również

kum kum | 2013-07-12 14:11:18 napisał(a):

Grubymi nićmi to szyte. Ale cóż prawo działa różnie dla różnych.
Obecność nie obowiązkowa ale skoro oskarżony ma swoje życzenia ... hi, hi....

sic | 2013-07-12 14:36:09 napisał(a):

Wszystko kiedyś wróci do normy, wreszcie Ci co mają siedzieć, pójdą siedzieć, Gienek i spółka pójdą w pi...du, cierpliwości.

Sąd | 2013-07-12 14:36:36 napisał(a):

Mają kase to mają prawo-TO JEST POLSKA WŁAŚŃĘ-tylko w tym zaścianku takie cuda się mogą wydarzyć

do Sądu | 2013-07-12 14:38:41 napisał(a):

Najpierw dziadek,potem wojtek i justynka ,następnie adwokaci i banda do końca kadencji będzie rządzić

kolo | 2013-07-12 14:49:33 napisał(a):

Panie B, wiem, że razem z panem K czytacie to forum namiętnie. Nie odwlekaj tego kryminału -

Z INNEJ BECZKI | 2013-07-12 14:59:48 napisał(a):

NIEDŁUGO MINIE OKRĄGŁY ROK JAK JEDEN PAN RADNY NIE CHODZI DO PRACY A KASKA LECI PROPONUJĘ WSZYSTKIM FORUMOWICZOM ZŁOŻYĆ SIE NA JAKIŚ TORT DLA TEGO JEGOMOŚCIA TOŻ TO ON BARDZO LUBI SŁODYCZE:)

ja nie wiem | 2013-07-12 15:14:28 napisał(a):

Berni musi pozałatwiać sprawy majątkowe rozwieść się i bedzie biedny jak mysz koscielna gdy będzie musiał pokryć koszty procesu-a UKŁAD MA SIĘ DOBRZE i zarabia dla siebie i berniego

@innej becki | 2013-07-12 15:50:12 napisał(a):

Z tortem to latał po urzędzie niejaki Paweł T, w dowód wdzięczności, że poszedł na ugodę z um. Pamiętacie towarzyszu ??? Taki łysy....

Logika | 2013-07-12 16:00:33 napisał(a):

Obecna decyzja sędziego wskazuje , że wyrok może być uniewinniający wszystkich.
Bo właściwie nie było łapówki tylko pieniądze były przeznaczane na promocje miasta.
Łapówki daje się za coś . We wszystkich zeznaniach nie widać żadnych takich przesłanek do kwalifikacji łapówek.
Im wcześniej skończy się ta farsa to tym lepiej dla wszystkich.

ale jajca | 2013-07-12 16:17:50 napisał(a):

ci co mają parcie na szkło musza jeszcze poczekać parę miesięcy.Dziadek robi ich równo w jajo.

okl | 2013-07-12 16:42:26 napisał(a):

Ja mam nadzieje ze wyrok bedzie sprawiedliwy , duza grzywna i jakies 4 latka

jednak | 2013-07-12 16:51:26 napisał(a):

Biorąc pod uwagę wyroki jakie zapadały w Polsce w spr. korupcji to są duże wskazania , że jednak będzie uniewinniający co nie wyklucza sprawiedliwości.

niepoprawny pesymista | 2013-07-12 17:23:23 napisał(a):

Czytam komentarze i czegoś tu nie rozumiem.
,, TST "" pisze pisze o życzeniach jednej z oskarżonych osób i nie wiem w końcu,czy jest to rozprawa sądowa / bądż apelacyjna/, czy też po prostu koncert życzeń ???!!!
A poza tym czy / idąc za ciosem/ nie można zażyczyć sobie zasądzonej odsiadki w takiej / dajmy na to / Belgii ,czy innym, dużo bardziej cywilizowanym kraju niż Polska ???!!!

Zachorował dostawca opału ? | 2013-07-12 17:51:40 napisał(a):

O odroczenie rozprawy wystąpił obrońca Mariana S. Przedstawił zaświadczenie od lekarza sądowego, z którego wynikało, że oskarżony nadal przebywa w szpitalu w Starachowicach. Tymczasem sąd przed rozprawą otrzymał informację z tego szpitala, ze S. wychodzi w piątek rano na własną prośbę. Obrońca był tym wyraźnie zaskoczony i stwierdził, że jego klient nadal przebywa na leczeniu szpitalnym. - Nie do końca klarowna sytuacja - skomentował przewodniczący rozprawie sędzia Adam Kabziński.

Sąd postanowił zobowiązać lekarza do zbadania stanu zdrowia Mariana S. w celu ustalenia, czy jego nieobecność była wynikiem choroby, a także określenie, jak długo nie będzie on zdolny do udziału w procesie. Wyznaczył też nowy termin rozprawy apelacyjnej na 4 września.
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,14267002,Apelacja_prezydenta_Starachowic_odroczona__Zachorowal.html

sil | 2013-07-12 19:00:17 napisał(a):

Bernatowicza nie było, bo nie musiał i nic się nie stało. Dziadka nie było ale koniecznie chciał być i przełożono rozprawę. Wypisał się jednak rano i pojechał na skład wungla. Ile jeszcze jest takich możliwości. Uczciwi ludzie muszą wyrazić sprzeciw publiczny w naszym mieście. Dość kosiorów i pastuszków, ciepluchów i petrusów, packów i kwietniów, kadrowych, basiaków etc.

jo | 2013-07-12 20:32:43 napisał(a):

Cześć frustraci 12-go było i ... się zmyło.
Sawula i Pacheć idziemy po was !!!!

to już | 2013-07-12 21:29:22 napisał(a):

pewne , że Materek , Capała i kto tam jeszcze , muszą trochę poczekać na stołek komisarza. A już był w ogródku już witał się z gąską.

Halina | 2013-07-12 21:30:30 napisał(a):

Chyba najbardziej cieszy się kawka i niedźwiadek Jak najdłużej razem

Marek | 2013-07-12 21:33:56 napisał(a):

Kim jest Materek?

@ | 2013-07-12 21:55:44 napisał(a):

Cyrk na...... ech ta szkieletczyzna!!!!

haha | 2013-07-12 22:01:45 napisał(a):

chyba nikt się nie spodziewał że dziś będzie wyrok? nie poszliście gamonie do referendum teraz fundujecie mu spokojne wakacje aż do września hahaha

hm | 2013-07-12 22:13:42 napisał(a):

Wyroku długo ... długo nie będzie....
kiedy uzyska zdolność zdrowotną człowiek w podeszłym wieku ?
Może coś zmienią wybory w przyszłym roku ale to też wątpliwe.
Najwyższy czas zaakceptować układ a jak nie to wyjazd.

gmina | 2013-07-12 22:13:52 napisał(a):

piszą że będą badali stan zdrowia Mariana bo ktoś powiedział że prawdopodobnie dziś rano się wypisał na własne żądanie ze szpitala

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,14267002,Apelacja_prezydenta_Starachowic_odroczona__Zachorowal.html

kirk | 2013-07-12 22:15:18 napisał(a):

Brawo p. Wojtku niech czekają i gryzą pazury

>>. | 2013-07-12 22:18:51 napisał(a):

"O odroczenie rozprawy wystąpił obrońca Mariana S. Przedstawił zaświadczenie od lekarza sądowego, z którego wynikało, że oskarżony nadal przebywa w szpitalu w Starachowicach. Tymczasem sąd przed rozprawą otrzymał informację z tego szpitala, ze S. wychodzi w piątek rano na własną prośbę. Obrońca był tym wyraźnie zaskoczony i stwierdził, że jego klient nadal przebywa na leczeniu szpitalnym. - Nie do końca klarowna sytuacja - skomentował przewodniczący rozprawie sędzia Adam Kabziński.

Sąd postanowił zobowiązać lekarza do zbadania stanu zdrowia Mariana S. w celu ustalenia, czy jego nieobecność była wynikiem choroby, a także określenie, jak długo nie będzie on zdolny do udziału w procesie"

Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,14267002,Apelacja_prezydenta_Starachowic_odroczona__Zachorowal.html#ixzz
2YrekDAK4

Rycerz Ronli | 2013-07-13 12:43:50 napisał(a):

Czy to prawda, że jakieś służby specjalne weszły do Starachowickiej Agencji takiej od dotacji?
Czy ktoś wie co się dzieje ?
Podobno siła chłopa zjechała nad kamienną – tacy w gajerach i ciemnych okularach podobno

Miś | 2013-07-13 13:02:32 napisał(a):

Do tej rycerskiej weszli ci w cimnych okularach ? Chyba to niemozliwe a sejmik a
Kolumbowie ?

do Miś | 2013-07-13 13:06:03 napisał(a):

do tej od dotacji unijnych ?
jaka tam ulica jest ?

do do Miś | 2013-07-13 13:14:19 napisał(a):

Jedyna ktorą kojarzę jest na Mickiewicza.O tą chodzi ?

Czy | 2013-07-13 15:31:51 napisał(a):

to CBA czy CBŚ ?

a | 2013-07-13 21:47:42 napisał(a):

może korupcja ?

jeśli tak to | 2013-07-13 21:57:57 napisał(a):

pytanie jest czy CBA, CBŚ czy kielecka korupcja i co się dzieje ?
jak ktoś coś wie to niech nam powie

@ | 2013-07-14 08:39:02 napisał(a):

TO jakieś fatum zapadło nad TST...........>>>

A swoją drogą dziwne , że tak późno.
Bodajże już w 2011r. konkurs na prezesa agencji wygrał ponownie rycerz.
Zabrakło w komisji kworum ponieważ nie przyszedł wielki kran.
W takiej sytuacji
Rada nadzorcza się rozwiązała mając bardzo poważne zastrzeżenia do działalności agencji przez wybranego ponownie rycerza.

Ciekawe czy słuszne mieli zastrzeżenia członkowie rady nadzorczej, którzy sami zrezygnowali z pełnienia nadzoru ????

aloha | 2013-07-14 10:32:32 napisał(a):

nie na darmo mówiono, że tam coś śmierdzi !

do aloha to chyba od lochy | 2013-07-14 14:59:53 napisał(a):

no rzeczywiście coś śmierdzi, kiedy to locha pachniała,no żal wszystkim co się nie załapali do agencji i do dziś nie mogą tego przeżyć, sami chodzą w czarnych okularach, bo nie mają tam po co chodzić, a donoszą ile mogą, ot cała samorządowa idea i działalność, zniszczyć bo nie można samemu...

do do | 2013-07-14 15:40:32 napisał(a):

Poczekamy, zobaczymy kto miał ma rację.
Może to tylko rutynowa kontrola ?
Sprawdzają również agencję w Kielcach oraz wszelkie powiązania,kto z kim , gdzie i za ile.
Sam pewnie donosiłeś i nieźle ci szło skoro myślisz takimi kategoriami.

far | 2013-07-14 17:39:32 napisał(a):

poczekajmy z ocenami ale....

do far | 2013-07-14 20:38:16 napisał(a):

Z drugiej strony służby nie wchodzą jak nie ma coś na rzeczy ale poczekajmy bo z drugiej strony to chyba już za dużo tych nieprawidłowości w TST i wizerunek miasta powinien też trochę się zacząć zmieniać na lepsze.

joncek | 2013-07-14 20:50:38 napisał(a):

donosić?
he he
od 2 lat agenci bardzo poważnej delegatury rozpytują w mieście, przesłuchują, dużo wiedzą.
I dobrze!
a tak a'propos bo nie wiem czy sporządzenie wniosku w FARR coś kosztuje? czy to nie duże kwoty? czy gdybym chciał np. wziąć dofiansowanie z dowolnego działania, to 10% wartości dofinansowania wystarczy czy nie?, kto pisze takie wnioski? ktoś wie? ciekawi mnie bo chciałbym aplikować!

@joncek | 2013-07-14 21:00:11 napisał(a):

A ci co dostali pieniądze na bar MIŚ na dolnych to jakaś zbieżność nazwisk z panią z Rady Fundacji czy normalna rekrutacja?

łotr | 2013-07-14 21:58:39 napisał(a):

podobno to spece od korupcji przyjechali

To wyjaśnia wiele co się dzieje | 2013-07-14 22:46:13 napisał(a):

PROTOKÓŁ Nr II/2012
z sesji Rady Miejskiej w Starachowicach w dniu 24 lutego 2012 roku godz. 9.00, która odbyła
się w sali „Olimpia” Urzędu Miejskiego w Starachowicach, ul. Radomska 45
część strony 22 i 23 z protokołu
http://bip.um.starachowice.pl/bip/54_umstarachowice/fckeditor/file/Sesje%20RM/II2012%202024%20luty%202012
%20rok//Protok%C3%B3%C5%82%20Nr%20II_2012%20z%20sesji%20RM%20w%20dn.%
2024.02.2012.pdf

Cyt: „Szanowni Państwo Radni, Panie Prezydencie miałem nie występować w tej sprawie ale
skoro Pan Prezes wywołał mnie więc powiem. Sytuacja jest mniej więcej taka. Zarząd SSIL-u nie
może odwołać Członków Rady z prostego powodu. § 14 Statutu Fundacji, której Pan był szefem
mówi wyraźnie o dwóch przypadkach, w których można odwołać Członków Rady. Jest to
oświadczenie pisemne Członka Rady o rezygnacji oraz śmierć Członka Rady. Nie ma innej
możliwości, tak ten statut był kiedyś napisany i tak jest skonstruowany i Pan Prezes doskonale
o tym wie. My podjęliśmy decyzję o rezygnacji z zupełnie innych powodów. Najkrócej określiłbym
to niemożnością porozumienia z Zarządem. Zbyt wiele spraw jest niejasnych, zbyt wiele spraw jest
niedookreślonych. Wymagaliśmy od Zarządu jak Pan wie szczegółowego sprawozdania z kadencji,
otrzymaliśmy go tylko skrótowo, domagaliśmy się szerzej. Część rzeczy jak Pan twierdzi jest
objętych klauzulą ochrony danych osobowych my z kolei uważamy, że dla Członków Rady
Fundacji, którzy odpowiadają za ten wielomilionowy majątek niekoniecznie. Oczywiście ta
klauzula obowiązuje Członków na zewnątrz ale na pewno nie wewnątrz Fundacji. Ktoś musi to
nadzorować i to, że jest się Prezesem, że jest się Członkiem Zarządu nie znaczy, że nie podlega się
nadzorowi. Właśnie to Rada Fundacji jest organem, który ten nadzór prowadzi i ma prowadzić.
Dlatego w tych okolicznościach postanowiliśmy złożyć rezygnację. Ja może po prostu żeby
uprościć, nie będę dłużej tego tłumaczył, bo chyba to nie ma większego sensu albo Państwa aż tak
bardzo nie interesuje. Odczytam po prostu nasze oświadczenie i to wszystko wyjaśni.
„Oświadczenie. My niżej podpisani Członkowie Rady Fundacji Agencji Rozwoju Regionalnego
w Starachowicach desygnowani przez Starachowickie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych
oświadczamy, że z dniem dzisiejszym to jest 23 lutego 2012 roku rezygnujemy z pełnionych przez
nas funkcji w Radzie Fundacji ARR. Nasza rezygnacja wynika z kilku powodów w tym:
z niemożności rzetelnego wypełniania funkcji kontrolnych nad działaniem Zarządu Fundacji, który
w sposób niezrozumiały dla nas utrudnia nam dostęp do istotnych danych pozwalających na ocenę
jego funkcjonowania a tym samym i działalności Fundacji. Uniemożliwia dokończenia procedury
konkursowego trybu wyboru Prezesa Zarządu Fundacji przez Członków Rady Fundacji
desygnowanych przez Prezydenta Miasta tj. Pana Stanisława Kosiora i Roberta Pastuszkę.
24 stycznia 2012 roku zerwali Oni kworum niezbędne do rozstrzygania o wyborze Prezesa Zarządu
Fundacji. Natomiast dnia 1 lutego odmówili udziału w przewidzianej w statucie procedurze
głosowania nad ewentualnym powołaniem. Otrzymywania przez Radę Fundacji szeregu pism od
Prezydenta Miasta obciążających nas odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację zwłaszcza
Członków Rady desygnowanych przez SSIL. Pojawiają się tam również niezgodne z prawdą
zarzuty podczas gdy na proponowaną w pismach do Pana Prezydenta gotowość do
kompromisowego rozwiązania obecnej sytuacji nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Budzącej naszym
zdaniem wątpliwości sytuacją konfliktu interesu gdy Członek Rady Fundacji desygnowany prze
Prezydenta, nie legitymujący się choćby formalnie udokumentowaną wiedzą dającą rękojmię
prawidłowego pod względem merytorycznym wykonywania funkcji formalnie uczestniczy
w sprawozdaniu kontroli nad Zarządu Fundacji w skład którego wchodzi Jego bezpośredni
przełożony i pracodawca. Deklarujemy również niezwłoczne przekazanie dokumentacji
konkursowej za potwierdzeniem Członkom Rady Fundacji desygnowanym przez Prezydenta
Miasta. Wobec powyższego mając na uwadze fakt, że Fundacja ARR w Starachowicach prawie
w całości zarządza znacznymi środkami publicznymi, nie mając możliwości właściwego
wykonywania funkcji Członka Rady Fundacji ARR wynikających z § 15 Statutu Fundacji składamy
jak na wstępie rezygnację z funkcji Członków Rady ARR w Starachowicach. Podpisano Tomasz
Capała, Andrzej Sendecki, Aleksander Borkowski.” To jest właściwie wszystko na ten temat.
Pokazuje, że nie doszło do kompromisu, który pozwoliłby aby Rada w sposób właściwy mogła
funkcjonować. Myślę, że rozmowa o konkursie, o powołaniu prezesa to jest sprawa wtórna, tu
z Panem Prezydentem Kwietniem wymieniliśmy na ten temat rzeczywiście wiele pism,
dyskutowaliśmy przez prawie miesiąc. Natomiast podstawowym problemem jest to o czym
powiedziałem na wstępie, mianowicie Fundacja dysponuje takimi środkami, tak dużymi środkami
publicznymi zewnętrznymi, unijnymi, rządowymi, że wymaga nadzoru czy ktoś tego chce czy nie,
czy mu się to podoba czy nie będzie nadzorowany. Czy to będzie Rada taka czy inna tak to musi
się odbywać, na tym polega ta idea. Prezesem też się tylko bywa i trzeba czasem z tym się
pogodzić. Ja nie wiem kto zostanie Prezesem, to już nie jest w tej chwili moją sprawą, ja złożyłem
rezygnację, a więc nie będę w to wnikał. Tym niemniej uważam, że Ci którzy po nas przyjdą
również będą tych dokumentów żądali i również będą chcieli wiedzieć co tam dokładnie się dzieje.
Co się dzieje ze środkami, które są tak wydatkowane na budowę i przekazywane w formie dotacji
czy pożyczek. Myślę, że rolą Rady jest aby nad tym czuwać, po to jest powołana. Dlatego statut
powołał ten organ nadzoru ażeby ten nadzór sprawował, jeśli komuś się to nie podoba to trudno,
jego problem. Natomiast ja jestem przekonany, że Członkowie Rady będą to robić. Oczywiście
powołanie to o którym Pan Prezes mówił, najpierw odwołanie nas jako Członków SSIL-u
i Członków Rady desygnowanych przez SSIL nie ma nic wspólnego z prawem. To jest po prostu
niemożliwe, można to robić pod publikę, można odwoływać, można powoływać ale może skoro
Pan już to powiedział to ja również powiem, że Zarząd na którym odwoływano Członków Rady
odbywał się w Fundacji. Jak Pan wie był obecny Pan, była obecna Pani Ewa Markowska, była Pani
Janiec, Pan Borkowski nie uczestniczył w głosowaniu. Nie wiem jak Pan czy Pan głosował nad
swoją Radą Nadzorczą czy nie, trudno mi powiedzieć, sądzę że nie. Natomiast cała ta zmiana Rady
to dwie osoby Pani Janiec i Pani Markowska odwołały i powołały. Ażeby pikanterii było więcej
powołały siebie do tej Rady. Przypomnę, że jeśli Pan chciałby żeby strzec środki Fundacji
i właściwie nimi gospodarować nie wiem czy rozwiązanie w Radzie Nadzorczej, które zastosowano
w tej chwili przez Zarząd SSIL, a mianowicie powołano do nadzoru Pana katechetkę, pielęgniarkę
emerytowaną i masażystę czy to jest dobre rozwiązanie. Mówimy od dużych pieniądzach unijnych,
o dużych przedsięwzięciach, o dużych inwestycjach. Ja gdybym miał na to wpływ starałbym się że
zmieniając tych Członków Rady starałbym się żeby to były osoby, które dają rękojmię
prawidłowego wykonywania tej funkcji. Nie twierdzę, że ona nie będzie prawidłowa natomiast
wydaje się to Panie Prezesie no nieco w tych okolicznościach, no nieco dziwne. No po prostu cała
ta rzecz chyba nie jest tego wydaje mi się warta ponieważ procedura zapewne byłaby dokończona,
zapewne byłoby tak, że i przedstawiciele gminy w Radzie i przedstawiciele SSIL-u w jakiś tam
sposób doszliby do porozumienia. Natomiast tego typu odwoływania, powoływania, manewry
partyzanckie. Ja myślę, że to sąd stwierdzi czy to było legalne czy nie było legalne, czy mogły dwie
osoby odwołać pozostałe trzy, czy mogły powołać siebie, pewnie to się okaże. Natomiast uważam,
że dla dobra Fundacji a zwłaszcza gminy Starachowice czy miasta nie powinny się odbywać tego
typu zabiegi. I myślę, że z tym się Pan jednak zgodzi, dziękuję.”

Msciwy capek | 2013-07-14 23:14:46 napisał(a):

Pozdrów pana Jarka c pierwszego donosiciela tst

oj wały wały | 2013-07-15 07:27:02 napisał(a):

z tego protokołu to czuć kryminałem
" Zarządu Fundacji, który
w sposób niezrozumiały dla nas utrudnia nam dostęp do istotnych danych pozwalających na ocenę
jego funkcjonowania a tym samym i działalności Fundacji"
A to pieniądze publiczne i unijne - no no

Łoś | 2013-07-15 07:46:18 napisał(a):

Prezes Agencji jest członkiem Rady Nadzorczej SSE Starachowice?
to chyba wie co jest w uprawnieniach rady nadzorczej ?

tak | 2013-07-15 10:32:01 napisał(a):

Wreszcie wszystko jasne myszy rajcują !!!!!!!!!!!!!!!!!

"...a mianowicie powołano do nadzoru Pana katechetkę, pielęgniarkę
emerytowaną i masażystę czy to jest dobre rozwiązanie. Mówimy od dużych pieniądzach unijnych,
o dużych przedsięwzięciach, o dużych inwestycjach."

Każdy wszystko może i wszystko potrafi.
Z takimi kwalifikacjami w/w osoby nikt myślący do sklepu na sprzedawcę by nie przyjął z powodu braku praktyki w obsłudze kasy fiskalnej.
Ale cóż takie jajca kwadratowe nie tylko w agencji.
Pewnie służby pobawią się i na tym koniec sprawy. Tak się to odbywa aby uspokoić opinię publiczną gdy sprawy wyjdą poza określony obręb.
Nawet jak coś nie gra to odpowiedzialność rozmywa się. Na pograniczu prawa ale nie do końca
przeciw prawu.
Przykład sprawa mieszkaniowa. Lista listą kto miał dostać dostał.
Prawo nie jednakowe dla wszystkich. Tak było jest i póki co będzie.

Zastanawiające jest to , że dofinansowanie ok. 40 tys. na działalność wiedziały osoby wybrane, które po roku działalność zamykały.

Co innego w PUP starachowickim gdzie na bieżąco chętni do skorzystania z dofinansowania ok. 20 tys. są informowani. Wystarczy spojrzeć na stronę www.
Ale tam kontrola za kontrolą nawet kilka razy do roku a zwłaszcza jeśli chodzi o prawidłowy rozdział funduszy, szkolenia itp....

ech | 2013-07-15 15:28:57 napisał(a):

Tak czy siak to nieźle zaplanowany wybieg.
100% , że na 04.09. 2013 kolejny wybieg ...
ciekawe kto tym razem? A może choroba przewlekła ... w tym wieku różnie już bywa ze zdrowiem.... u nałogowego palacza!!!!

w Piekoszowie referendum | 2013-08-11 22:37:10 napisał(a):

REFERENDUM w Piekoszowie zakończone | 2013-08-11 22:31:23 napisał(a):

Mieszkańcy pytani przez Radio Kielce, dlaczego biorą udział w głosowaniu, zgodnie odpowiadali, iż po aresztowaniu wójta Tadeusza D. chcieli rozstrzygnięcia kwestii dotyczącej zarządzania gminą. Udział w referendum traktują jak swój obywatelski obowiązek.
http://www.radio.kielce.pl/pl/post-15837

A Gazeta Starachowicka | 2013-08-12 09:32:38 napisał(a):

A Gazeta Starachowicka pisze: "Radni Znowu Donoszą". No pani redaktor chyba się pani zagalopowała w przymilaniu się kwietniowej władzy. Polecam pani Żyłowej poczytanie znaczenia słowa DONOS no i chyba prawo prasowe to też powinna pani znać?

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie