Stowarzyszenie Inicjatywa dla Starachowic złożyło na ręce prezydenta miasta i prezesa zarządu spółki ZEC Marcina Pochecia propozycję wycofania się z przedsięwzięcia budowy spalarni śmieci przy ul. Ostrowieckiej w Starachowicach, jak twierdzi gremium bez konsekwencji finansowych dla inwestora, miasta i mieszkańców.
- Analiza, którą przeprowadziłem generalnie prowadzi do sytuacji, w której gdyby ZEC w tym momencie wycofał się z tej inwestycji, to nie tyle nie byłby stratny, co nawet mógłby mieć lekką nadwyżkę. Jednocześnie nie pchać się w inwestycję, która budzi tak poważne zastrzeżenia nie tylko okolicznych sąsiadów, mieszkańców osiedli: Trzech Krzyży, Południa, Michałowa; ale przede wszystkim znaczące zastrzeżenia ekonomiczne i obawy o to w jaki sposób ta sytuacja się rozwinie - powiedział adwokat Piotr Capała - pełnomocnik Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic.
„Nasza propozycja poparta jest solidną analizą prawną sporządzoną przez mecenasa Piotra Capałę. Proponujemy zamknięte spotkanie z władzami miasta. Uważamy, że dalsze brnięcie w inwestycję, która budzi poważne zastrzeżenia (brak studium wykonalności i wystarczającego finansowania, brak pozwolenia na budowę) i ryzyka dla miasta (m.in. zastawiona pod kredyt jest przychodnia na ul. Radomskiej) jest działaniem na szkodę Starachowic i jego mieszkańców.” - Mówią członkowie stowarzyszenia.
Na konferencji prasowej zorganizowanej przed Urzędem Miejskim głos zabierali Piotr Capała, Edward Płusa oraz Zbigniew Kroczek.
- Wobec braku pozwolenia na budowę spalarni śmieci, w tym momencie mamy lekki „impas”. Uważamy, że jest miejsce i pole na to, żeby spróbować się porozumieć i znaleźć wspólnie z władzami Starachowic oraz władzami spółki ZEC rozwiązanie, które będzie najodpowiedniejsze dla mieszkańców Starachowic i zabezpieczające interesy finansowe naszej miejskiej spółki - w związku z tym gwarancje tego, że nie będzie w przyszłości problemów z dostawą ciepła oraz problemów z komunikacją miejską - powiedział Piotr Capała i dodał, że przygotował analizę prawną z propozycjami rozwiązań. Szczegółów nie chciał ujawniać zanim z propozycjami nie zapozna się administracja prezydenta Materka. - Chciałbym, żeby została zachowana poufność. Żebyśmy zorganizowali obrady „okrągłego stołu” w zakresie tej inwestycji - dodał Capała.
- Ja od dłuższego czasu zajmuję stanowisko wobec spalarni. Pan Materek w mediach społecznościowych osobiście do mnie skierował kilka słów, w tym pisząc o mnie, że jestem „zacietrzewionym hipokrytą”. Jak można mnie tak nazywać, kiedy ta spalarnia powstaje 100 metrów od mojego domu? Takich hipokrytów tam są dziesiątki, setki, a może jeszcze więcej - powiedział Edward Płusa i powtórzył swoje wcześniejsze słowa dotyczące wykorzystania gazu w ciepłownictwie, co jego zdaniem jest najlepszym rozwiązaniem.
- Od 4 lat monitorujemy kwestię budowy Instalacji Odzysku Energii. Niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę na aspekty dlaczego ta spalarnia nie może się udać w Starachowicach. Począwszy od wskazań ekonomicznych, przez wydane z błędami decyzje administracyjne i brak transparentności w organizowanych przetargach, budziło to nasze obawy, że mogą być również problemy podczas wykonawstwa. Analizując zapisy w Dzienniku Budowy inaczej tego nie możemy nazwać jak, patologią procesu budowlanego. Ja w swojej 40-letniej karierze zawodowej miałem cały czas do czynienia z inwestycjami. Było to kilkadziesiąt inwestycji o wartości co najmniej kilkuset milionów złotych. Ja się nie spotkałem z takimi praktykami - powiedział Zbigniew Kroczek, a jako przykłady podawał wpisy do Dziennika Budowy. (...) Biorąc pod uwagę wszystkie fakty, my się obawiamy, że w związku z takim zagmatwaniem tej całej procedury, wytworzył się tutaj układ wzajemny wśród przedstawicieli Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, Zakładu Energetyki Cieplnej i władz miasta z prezydentem na czele i niestety też z Inżynierem Kontraktu, że nie pozwala nam się w jakiś sposób odnieść bezpośrednio w cztery oczy, czego najlepszym dowodem było to, kiedy pojawiliśmy się na Komisji Finansowej, na której miał być prezes ZEC Marcin Pocheć i prezes generalnego wykonawcy Controll Process. Na nasz widok panowie czmychnęli czym prędzej nie pojawiając się na tej komisji, a to była doskonała okazja do tego, żeby się własnymi opiniami, obserwacjami i faktami wymienić - powiedział Zbigniew Kroczek.
Dodane: 10.06.23 | Odsłony: 1619Tobiasz | 2023-06-10 09:02:44 napisał(a):
O tym kto tu jest wielkim hipokrytą w tym mieście świadczy fakt, że pod budowę spalarni zastawiono budynek przychodni przemysłowej na Radomskiej... Tu się ma mieszkańców, pracowników fabryki... w czarnej...d.
Czy | 2023-06-10 09:10:03 napisał(a):
na lewo czy na prawo pieniadz rządzi światem i to jest przykład, gdzie problemy ludzi bogatych są najważniejsze. Bez urazy, ale pamiętam jak zwykli mieszkańcy protestowali kilka lat temu i wtedy ani stowarzyszenie ani pan prawnik nie byli zainteresowani.
Nowy | 2023-06-10 09:16:02 napisał(a):
Mam ogromny szacunek dla panów ze stowarzyszenia że od początku walczą z tą absurdalną budową spalarni na Ostrowieckiej.Wielu mieszkańcom nie chce się poczytać i zapoznać się w jakie bagno chce nas wpędziç prezydent Materek,A gdy już nie daj Boże powstanie tą spalarnią i będzie nas wszystkich truć to wtedy będą płacze i lamenty.Od lat śledzę konferencje w których pokazują bezsens tej inwestycji jak brak paliwa,jak ogromne koszty tej budowy.Mieszkańcy Starachowic obudżcie się bo za chwilę będzie za pożno!
Do Nowy | 2023-06-10 09:32:38 napisał(a):
"od początku walczą "..hahahahahahahahahaha
A to dobbreeeeee
master of chaos | 2023-06-10 09:55:58 napisał(a):
Czy ktoś znajdzie tych Panów na zdjęciu z 2016 roku???
Chyba, że za drzwiami stali...
http://www.starachowice-net.pl/informator/news/nie-mieszka-c-w-dla-spalarni-w-mie-cie-natomiast-prezes-zec-chce-poprawi-warunki-ycia
bogdan | 2023-06-10 10:16:01 napisał(a):
A co to ma za znaczeni gdzie byli kilka lat temu?
Teraz coś robią i to dla dobra ogółu, bo nikt na tym nie zyska chyba że prezydent i prezes. My jako mieszkańcy tylko będziemy za to płacili i to wysoką cenę.
Może master pochwal się co ty robisz w tej sprawie?
do master of chaos | 2023-06-10 10:18:42 napisał(a):
Ważne że jest grupa ludzi którzy w Starachowicach pokazuje głupoty Materka i nie ważne czy robią to od 2016 r czy od 2020
master of chaos | 2023-06-10 10:32:23 napisał(a):
A gdzie byli wtedy panowie ze zdjęcia, jak ludzie protestowali? Popierali prezydenta i politycznie wtedy było im po drodze? A jak przestało być im po drodze z Materkiem, to postanowili politycznie obalić koncepcję spalarni?
Gość | 2023-06-10 10:40:46 napisał(a):
Do Bogdan-intencje są najważniejsze, szczególnie w działaniach tzw społecznych
Do Master - masz 100 procentowa rację plus jak potraktowali innych, którzy od początku działali pro bono. Mnie też ostatnio mega zdziwiła opowieść, czyj tatuś pracował w ZEC kiedy spalarnia powstawała to jest dopiero hipokryzja.
Do Master | 2023-06-10 10:44:10 napisał(a):
To są tacy społecznicy, że Materka piętnują za kłamstwa, ale weź coś powiedz na ich temat, to by cię zlinczowali. W hipokryzji pobili Materka, bo tamten chociaż docenia "swoich"a ci doceniają tylko siebie .
Spalarnia.. | 2023-06-10 12:41:58 napisał(a):
.. mimo, ze nie jest budowana generuje konkretne koszty. Obawiam się, że nie da się tego czegoś (zupełnie zbędnego dla miasta) wybudować za 100 mln . To będzie przysłowiowy gwóźdź do trumny zarówno ZEC-u jak i finansów gminy. Ale wtedy Materka już nie będzie więc mu to zwisa...
Mieszkanka | 2023-06-10 13:54:45 napisał(a):
Nikt nie jest kryształowy. Nie trzeba być geniuszem aby widzieć i trochę wiedzieć, że standardy polskie wszelakich budów bardzo się różnią od tych na zachodzie Europy. Pracownicy polscy też inaczej pracują i zarabiają. Dlatego z ogromnym przerażeniem patrzę na to co już wyprawiają ludzie, którzy mają zerową wiedzę w tej tematyce. Doświadczenie podobnie. Oby jak najwięcej było mieszkańców, którym trochę zależy na społecznym dobru naszego miasta.
Do Mieszkania | 2023-06-10 14:54:54 napisał(a):
A odkąd społeczny interes reprezentuje się w taki sposób ? A ile razy mieszkanko pomogłaś komuś społecznie?
miasto nad kamienną | 2023-06-11 14:00:04 napisał(a):
Spalarnia ok tylko tam gdzie jest wysypisko śmieci,tak logika wskazuje,to po pierwsze, a finansowanie w tym projekcie powinny uczestniczyć miasta i gminy które wywożą śmieci na wysypiska tak proste że aż trudno to komuś pojąć
śmiech na sali | 2023-06-12 07:36:47 napisał(a):
Przecież to Stowarzyszenie to 5 ludzi na krzyż i kolejnych 5 je popierających. Pamiętam jak Pan Kroczek robił konferencję przy budynku na kościelnej jak to zatrzymali budowę i uratowali miasto przed katastrofalną inwestycją.
I co?
Minęło kilkanaście miesięcy a budynek stoi!!!
Do powyżej | 2023-06-12 10:15:25 napisał(a):
Trochę informacji dla niezorientowanego:
- budynek stoi bo wzmocniono podłoże i zmieniono konstrukcję fundamentów
- kosztowało to prawie milion złotych ( ekspertyzy , zmiany w projekcie , roboty dodatkowe),
- koszty te poniosło miasto, a winien wykonawca
- z tego co ostatnio mówił prezydent, koszt wykonania budynku to już około 20 mln a nie 17 mln , jak zapisano w umowie .
Widzę nie sympatyzujesz ze stowarzyszeniem , to mam dla ciebie kiepską wiadomość : notujemy mocny progres , o czym się niebawem przekonasz.
Proponujemy przed kolejnym "strzałem" zasięgnąć wiedzy, zapoznać się z faktami . Będzie mniej obciachu .
bogdan | 2023-06-13 10:55:53 napisał(a):
Niestety, ale Materka już Starachowice nie interesują. Teraz tylko Wiejska i kariera w dużej polityce.
Nawet jak wybudują spalarnię to co on ma się przejmować. Będzie zapewne mieszkał już we Warszawie, a nawet jak przyjedzie w te strony to przecież on mieszka gdzieś poza miastem nad stawem.
Tylko my się bodziemy truli tym syfem z kominów.
do bogdan | 2023-06-13 15:16:17 napisał(a):
ten scenariusz jest nierealny, bo nic na to nie wskazuje na już kilka miesięcy przed wyborami
będzie planowo, bo to nie starachowice
planowo miało być oddane do użytku w...
.należy skutecznie eliminować z naszych...
no to kierowca ma prze*
moim zdaniem miasto nie ma strategii...
Wezyr | 2023-06-10 08:07:57 napisał(a):
Z budowy spalarni należy się wycofać bo to jest poroniony pomysł, będący ogromnym zagrożeniem dla finansów miasta i ZEC.
Ale ciężko mi uwierzyć,że można się z tej budowy wycofać nie ponosząc strat a nawet mieć mały zysk.
Przecież wzięto kredyty,wybrano Wykonawcę,wybrano nadzór budowlany,wcześniej zrobiono dokumentację przetargową,analizy. Sama kancelaria tajna wzięła kilkaset tysięcy reprezentując ZEC a na budowę wydano około 10 milionów złotych.
Przecież wycofując się z tej inwestycji pieniądze te są nie do uratowania. wykonawca i nadzór budowlany miałby wysokie roszczenia w stosunku do Inwestora ?