W ostatnim meczu piłkarze Juventy-Perfopol Starachowice zagrali bez swoich dwóch czołowych zawodników. Chodzi tu o Dariusza Andułę oraz Macieja Pastuszkę, którzy w meczu z Orlętami Kielce doznali kontuzji.
Mimo to Starachowiczanie już od pierwszych minut ruszyli ostro do ataku, jednak pierwsza bramka spotkania powędrowała na konto rywali, a to za sprawą samobója, który padł podczas zamieszania przy bramce Juventy.
Wyrównanie przyszło w 36 minucie. Autorem bramki był Karol Kopeć, który z bliskiej odległości bez trudu pokonał bramkarza gospodarzy.
W drugiej połowie Starachowiczanie mieli kilka okazji do podniesienia wyniku, ale kolejne strzały były chybione. Swoich sił próbowali dwukrotnie Kopeć oraz Wojtowicz.
Po pewnym czasie przewagę osiągnęli gospodarze, gdy w 73 minucie odsłoniętego Wróblewskiego pokonał jeden z graczy z Połańca.
Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać. W 85 minucie po uderzeniu Gębury w poprzeczkę, Korona przejął piłkę i dobił, wyrównując na 2:2.
O wyniku meczu zadecydował rzut wolny. Na chwilę przed zakończeniem spotkania, tuż przed polem karnym faulowano Szymoniaka, który osobiście oddał strzał z podyktowanego „wolnego”. Po uderzeniu piłka obrała idealny tor lotu i wpadła wprost do bramki Czarnych.
W ten sposób starachowicka Juventa-Prefopol odniosła zwycięstwo w tym meczu.
Fot. Marcin Pokrzywka
wymagania konieczne (obligatoryjne ) super...
jak obwodnica będzie od północnej strony to...
stanowisko dla marzenki.kolejna ustwka....żenada!
niby pisze że zamykają ulice a na przystanek...
niezły start! najpierw do koryta, a teraz na...