Przedstawiamy podsumowanie działań starachowickiej Straży Miejskiej w roku 2010.
Sprawdziliśmy jakie główne zadania w roku ubiegłym przeprowadzała starachowicka Straż Miejska, na jakie interwencje najczęściej reagowała i z czego może być dumna.
Poniżej kilka statystyk informujących o konkretnych wynikach działań Straży Miejskiej przedstawionych przez komendanta Marka Ulińskiego.
We wstępie komendant opowiedział o działaniach funkcjonariuszy. Straż Miejska działa od poniedziałku do soboty w godzinach od 7:00 do 22:00 w systemie dwuzmianowym. Dodatkowo, jeśli wychodzi takie rozporządzenie od Prezydenta Miasta Wojciecha Bernatowicza, również w niedziele i święta. Służbę pełni 22 strażników, po 11 na każdej zmianie.
Cała załoga dzieli się na dwie sekcje. Pierwsza, w skład której wchodzą 4 osoby, to sekcja monitoringu i fotoradaru. Druga sekcja to rewirowi. Starachowice są podzielone na rewiry, tak aby każdy ze strażników mógł zajmować się określonym miejscem. Rewirowy działa podobnie jak dzielnicowy policji. Ponadto na każdej zmianie działa też patrol interwencyjny.
W zeszłym roku:
wszczęto 5095 postępowań za wykroczenia,
z tej liczby 3432 sprawców zostało pouczonych,
w 1340 sprawach wszczęto postępowanie mandatowe.
Wystawiono mandaty i grzywny na łączną kwotę 217 tys 140 zł.
323 sprawy trafiły do Sądu Rejonowego w Starachowicach.
49 osób zostało oddanych w ręce policji. Głównie w sprawach kradzieży, nietrzeźwych kierowców lub za figurowanie na liście osób poszukiwanych.
Czego dotyczyły interwencje?
2942 interwencje w sprawach dot. bezpieczeństwa komunikacji. Około 1/3 tych interwencji odbyła się po telefonach od mieszkańców naszego miasta. Najczęściej chodziło o nieprawidłowe parkowanie.
925 interwencji w sprawach o wykroczenia przeciwko urządzeniom użyteczności publicznej w tym również niszczenie zieleni.
681 interwencji w sprawach o nieprzestrzeganiu ustawy o wychowaniu w trzeźwości, czyli spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.
266 interwencji w sprawach przeciw obyczajowości, chodzi tu o używanie wulgaryzmów lub zachowania wykraczające poza granice dobrego smaku.
59 sprawców zakłóciło porządek i spokój.
Były również zgłoszenia i interwencje dotyczące niepodania danych lub wprowadzanie funkcjonariuszy w błąd, kary dla właścicieli czworonogów – 48 osób pouczonych, 5 ukaranych na łączną kwotę 1100 zł oraz nieprzestrzeganie ustawy o utrzymaniu czystości w gminach.
Czy uważacie, że starachowicka Staż Miejska powinna na coś w szczególności zwrócić swoją uwagę podczas pełnienia służby i jakie powinny być jej priorytety?
Autor: A.Ł
ja | 2011-01-24 11:04:12 napisał(a):
noo...obok śmieci, które wyrzucasz gdzie popadnie :)
Milosz | 2011-01-24 12:15:13 napisał(a):
Akurat śmieci wyrzucam do kosza, który stoi zaraz obok domu, ale mam dość kiedy idę do babci osiedlem a tam kupa na kupie, bo Państwu z bloku nie chce się sprzątnąć po swoim piesku.
A poza tym straż miejska powinna bardziej karać za parkowanie w miejscu niedozwolonym, szczególnie w Rynku, bo tam żeby iść chodnikiem trzeba by po dachach samochodów skakać.
darek | 2011-01-24 19:30:45 napisał(a):
sprawozdanie owszem, owszem ... ale od pół roku nie widziełem żadnego funkcjonariusza dopiero widziałem Panów przy sprzedawcach karpii przed Świetami.
A brud i smród na terenie miasta jak nigdy.Szedłem rynkiem w momencie jak stopniał śnieg cóż tam nie było :butelki , puszki , pety, psie gówna
szkoda gadać czy w tym temacie da sie jeszcze coś zrobić ???
Weście opracujcie jakiś program zaradczy.
Pisać mandaty dla właścicieli odpowiednich posesji, przystanków MZK, itd. Nie ma gdie wyjść na spacer , co zobaczą goście przyjezdni żygać się chce panowie w krawatach i mundurkach.
Nie przejażdżki samochodami osobowym.
Pospacerować , przyjżeć sie nie oglądać sie za ślicznymi starachowiczankami, to po służbie !!!
Karina | 2011-01-24 20:28:07 napisał(a):
Ja widziałam dzisiaj dwóch strażników miejskich idących Radomską. Powiem, że lekko się zdziwiłam, bo dawno takie patrolu nie widziałam, czy to policyjnego czy ze straży miejskiej.
Starachowiczanin | 2011-01-24 23:11:14 napisał(a):
Od psich gówien i śmieci są służby komunalne które w tmy mieście prawie nie istnieją.Przeszkadzają wam kupy i śmieci ale czy wy sami sprzątacie po sobie i po swoich psach.Ludzie ogarnijcie się bo np.podwyżka jest za śmieci które mamy w podatku a firmy na terenie naszego miasta i sklepy które produkują max odpadów nie posiadają umów na ich wywóz!Moze to jest robota dla Straż Miejskiej i spawdzenie rachunków za wywóz lub opodatkowanie rówież firm a nie tylko szarych obywateli!Może jakis radny bezradny to przeczyta bo mnie szlak trafia jak słucham dewagacji z sesji rady miasta.
mocco | 2011-01-25 08:03:28 napisał(a):
ja też widziałem ostatnio strażników miejskich - w Biedronce na zakupach byli ;)
Co do runku, tak jest masakra, straż codziennie powinna wystawić tam stójkowych wlepiających mandaty kretynom parkującym gdzie popadnie! To powinien być priorytet straży do czasu aż dekapitalizują rynek!!!
mAGDA | 2011-01-25 14:59:09 napisał(a):
Też się zdziwiłam...
Przede wszystkim ilością strażników.
Czasem widzę jednego - z jaką ochotą patrzy na psią kupę, którą akurat jego pies robi(oczywiście nie sprząta).
Może i "Starachowiczanin" ma rację,że to należy do służb komunalnych, ale pamiętam, że zaraz po wprowadzeniu tego nakazu któraś z lokalnych gazet chwaliła się,że straż miejska ukarała właściciela psa, po którym nie sprzątnął.
Ja życzyłabym sobie i mieszkańcom,żeby straż było widać w naszym mieście i dało się odczuć,że coś robią, do czegoś się przydają ,że są potrzebni.
XYZ | 2011-01-25 15:02:00 napisał(a):
To u jest straż miejska????
Urizjel | 2011-01-25 16:34:55 napisał(a):
Patrole, patrole i jeszcze raz patrole. Strażnicy muszą być widoczni na ulicach miasta a nie tylko zaczajeni w krzakach z przenośnym fotoradarem. Rozumiem że być może UM oczekuje pieniędzy z mandatów ale przecież nie do wlepiania mandatów ta służba jest powołana! Proponuję wszystkim strażnikom spojrzeć do statusu służby.
Starachowiczanin | 2011-01-25 21:41:43 napisał(a):
Może zmiana Komendanta wkrótce wytyczy nową lepszą drogę dla ich pracy i będą widoczni jak kiedys dawno temu. Bo są od tego aby było ich widać w pieszym parolu w dzień i w nocy a nie w krzakach z pagórkiem z foto-maszynką od kasy za przekroczenie o 10 km.Niech wyzwaniem dla nich będzie porządek na mieście i bezpieczeństwo mieszkańców a za mandat za chuligaństwo tylko spłyną na nich pochwały.A psie kupy niech sprzatają służby porządkowe w pomarańczowych kamizelach wraz z piachem i paperami.
obiektywny | 2011-01-26 15:16:56 napisał(a):
ooo... przepraszam widziałem dziś strażnika jak wchodził do domu po służbie
Gambo | 2011-01-26 23:55:16 napisał(a):
Powinni pracować na 3 zmiany 7 dni w tygodniu. Niech ganiają tych pijaczków i zadymiarzy cały tydzień,będzie bezpieczniej w St-ce. A psie kupy niech sprzątają służby komunalne jak naisał"starachowiczanin"
odp.Gambo | 2011-01-28 13:44:19 napisał(a):
np w szwajcarii ten kraj znam najlepiej
sa kosze ze zrolowanumo torebkami plastikowymi / jak w stokrotce / i każdy włąściciel psa musi tą kupe wiąść do torebki /wkłada się torebkę na rękę chwyta się kupę , torebkę prznicowuje się i do kosza / kary są niebotyczne jeśli by ktoś ją zostawił np na trawniku.To mają ludzie w genach. u nas raczej gdzie większość mieszkańców pamięta sranie za stodołą albo w oborze, ten obyczaj jest raczej nie do przyjęcia,
ale to tak na marginesie.
nikt nie będzie protestował. wariant...
czy materek inni mieli jednodniowy staż na...
jezeli chodzi o obwodnice starachowic z...
wypociny lokalnego peowca, który komentuje...
super byłoby gdyby stworzono ścieżkę...
Milosz | 2011-01-24 09:57:47 napisał(a):
Przydałoby się, aby straż miejska ukarała więcej osób za nie sprzątanie po swoich psach. Jak śnieg leży to nie widać, a wystarczy, że stopnieje i psia kupa na psiej kupie leży....