Instalacja do Termicznego Przekształcania Odpadów (ITPO) w Starachowicach czyli 5 pytań i odpowiedzi na temat spalarni

8162.nsmed

Budowa właściwie każdego nowego obiektu w sąsiedztwie domu gdzie się mieszka, wywołuje w nas obawę przed zmianą w otoczeniu, które już dobrze znamy i w którym przyzwyczailiśmy się żyć. Budowa czegoś co w dużym uproszczeniu można nazwać „spalarnią śmieci” musi więc budzić obawy tym większe.

W efekcie może się okazać, że tylko z powodu niezrozumienia i niechęci do poświęcenia kilku chwil na obiektywną ocenę proponowanego przez ZEC rozwiązania, szansa na realizację dobrego dla mieszkańców Starachowic projektu przepadnie bezpowrotnie, a wszystkie dotychczasowe problemy mieszkańców i tak pozostaną, bo na ich rozwiązanie nikomu nie wystarczy ani chęci, ani determinacji.

Spójrzmy więc obiektywnie i bez uprzedzeń na proponowany przez ZEC w Starachowicach projekt budo-wy w miejscu przestarzałej i zużytej ciepłowni węglowej przy ulicy Ostrowieckiej, całkowicie nowego źródła ciepła produkującego jednocześnie (tj. w kogeneracji) także energię elektryczną.

Dlaczego Starachowice i dlaczego Ciepłownia C02 przy ul. Ostrowieckiej?

Starachowice są jednym z nielicznych miast, w którym program likwidacji piecyków gazowych w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych dobiega końca. Konsekwencją takiego zaawansowania jest zoptymalizowana produkcja ciepła na potrzeby centralnej ciepłej wody w stosunku do całej wytwarzanej produkcji.

Koncepcją Zakładu Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. jest produkcja ciepła na potrzeby centralnej ciepłej wody wykorzystując do tego celu paliwo alternatywne o ujemnej cenie pozyskiwane z odpadów w dedykowanej do tego Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych. Dlaczego Ciepłownia przy ul. Ostrowieckiej? W miejskim systemie ciepłowniczym za produkcję centralnej ciepłej wody w okresie letnim odpowiedzialna jest Ciepłownia przy ul. Ostrowieckiej. W to miejsce mogłaby powstać Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych. Produkowane ciepło z tej instalacji zastąpiłoby dotychczasową produkcję ciepła w kotłach węglowych o niskiej sprawności. Wybór ul. Ostrowieckiej uzasadnia również to, że mieści się ona przy drodze krajowej.

Śmieci - czyli czy będzie śmierdziało?

W pierwszej kolejności, należy zrozumieć na czym polega zasadnicza różnica między potocznie rozumianą spalarnią odpadów komunalnych a instalacją, którą planuje wybudować ZEC w Starachowicach. Dostrzegalną nawet przez laika różnicą jest wielkość samej instalacji. To co proponuje ZEC jest instalacją w przybliżeniu 4-krotnie mniejszą od najmniejszych, typowych spalarni śmieci w potocznym rozumieniu, tzn. takich, gdzie zebrane od mieszkańców śmieci komunalne zwozi się śmieciarkami bezpośrednio na plac przy spalarni i stamtąd, bez żadnej segregacji, sukcesywnie się je pobiera do spalenia. Ponieważ wartość energetyczna śmieci komunalnych jest niska, aby taka spalarnia miała szansę być opłacalną musi być do-statecznie duża. Projektowana przez ZEC instalacja ITPO, będzie natomiast przystosowana do spalania RDF’u, czyli paliwa alternatywnego albo inaczej wy-selekcjonowanej z odpadów komunalnych frakcji palnej, czyli papierów, toreb foliowych, plastików, drewna, ubrań itp., której recykling jest niemożliwy lub nie-opłacalny, a zarazem odpady takie nie mogą być za-kopane w ziemi lub kompostowane, z racji właśnie na ich wysoką wartość energetyczną i jednocześnie długi czasu rozkładu.

W Polsce w tej chwili paliwo to jest na szeroką skalę wykorzystywane np. w cementowniach i co ciekawe, to akurat nie budzi niczyich kontrowersji. Instalacja oparta na lepszym paliwie może więc być stosunkowo mała i jednocześnie opłacalna. Zakłada się, że w miarę możliwości wszystko powinno się zmieścić w zaadaptowanych do tego celu istniejących już budynkach ciepłowni C2 przy Ostrowieckiej, z których zostaną zdemontowane kotły węglowe. Nie będzie potrzeby budowy dodatkowej hali czy specjalnego miejsca na składowanie odpadów przy spalarni. Paliwo będzie przywożone na bieżąco w zamkniętych kontenerach, przede wszystkim z ZUO Janik, gdzie odpady komunalne m.in. ze Starachowic są składowane i segregowane na poszczególne frakcje, i bezpośrednio z kontenerów ładowane do spalenia w ilości ok. 4 dziennie. Takie rozwiązanie w praktyce eliminuje ryzyko wydostawania się jakichkolwiek zapachów do zera.

Spaliny - czyli co wyleci z komina?

Kolejna kwestia to spaliny wylatujące z komina przyszłej instalacji. Jak wspomniano wcześniej, instalacja ITPO ma powstać w Starachowicach, w miejscu funkcjonującej obecnie ciepłowni węglowej przy ul. Ostrowieckiej. A zatem istniejące budynki i sam komin jako takie nie znikną z krajobrazu doliny rzeki Kamiennej.

Oczywiście zmieni się to co z tego komina wylatuje, i to akurat powinno być uznane za plus całego projektu. W spalinach powstających podczas procesu spalania RDF’u zasadniczo znajdziemy te same substancje co w spalinach pochodzących ze spalania węgla. Różnica polega jednak na tym, że w przypadku stosowania paliw alternatywnych dopuszczalne normy ich emisji są o wiele bardziej restrykcyjne niż te określone dla węgla. Spaliny muszą więc być jeszcze dokładniej oczyszczane niż ma to miejsce w przypadku węgla. Zresztą sama technologia, która będzie zastosowana w procesie spalania RDF’u w projektowanej instalacji, wyeliminuje większość szkodliwych substancji już w samej komorze spalania, a reszta zostanie odfiltrowana i oczyszczona, w tym także z substancji przenoszących zapachy. Poza tym jednym z wymogów stawianych instalacjom ITPO jest stały pomiar i monitoring gazów i pyłów wydobywających się z komina, czego w takim zakresie nie robi się jeszcze w przypadku kotłowni węglowych.

Popielnik - czyli co zostaje po spaleniu?

Każdy kto kiedykolwiek palił w piecu węglowym wie, że węgiel nie wypala się do zera. Pozostaje żużel i popiół. Podobnie jest też w przypadku spalania paliwa alternatywnego jakim jest RDF.

Żużel stanowi odpad pozostały po spaleniu. To co ważne, to że żużel powęglowy jak i ten powstały ze spalenia RDF’u nie jest odpadem niebezpiecznym i z powodzeniem nadaje się on do wykorzystania np. przy budowie dróg. W zakresie zagospodarowywania żużla nie będzie więc większej różnicy do tego co jest teraz, poza może taką, że żużel będzie zbierany bezpośrednio do zamykanego kontenera, i w takiej formie transportowany np. do odbiorców. Z uwagi na spore zapotrzebowanie na żużel nie przewiduje się potrzeby składowania żużla na placu przy ciepłowni.

W wypadku instalacji ITPO odpadem niebezpiecznym są natomiast popioły odfiltrowane ze spalin. W stosunku do tego co jest obecnie, zmieni się technologia oczyszczania spalin, bo normy emisji dla instalacji ITPO są zdecydowanie ostrzejsze niż normy przewidziane dla instalacji opartych na węglu. Niemniej od-pady niebezpieczne w postaci popiołów zebranych z filtrów, będą trafiały bezpośrednio do specjalnych worków i w nich wywożone do utylizacji przez uprawnione do tego podmioty.

Korzyści - czyli dlaczego tak?

ZEC Starachowice jest gminną spółką od lat zajmującą się produkcją i dostarczaniem ciepła mieszkańcom miasta, więc w jakimś sensie pracuje na rzecz swoich „właścicieli”. Z tego powodu interes spółki w przypadku realizacji takiego projektu jak budowa nowego źródła ciepła, wcale nie musi być sprzeczny z interesem mieszkańców miasta. Przecież władze miasta, zarząd spółki i jej pracownicy także mieszkają, żyją i oddychają tym samym powietrzem jakie jest w Starachowicach. Prywatnie kupują też ciepło produkowane przez ZEC.

Podstawową kwestią są nakłady inwestycyjne, które w najbliższych latach z powodów technicznych i prawnych, tak czy inaczej trzeba będzie ponieść, o ile oczy-wiście ZEC ma nadal pracować i dostarczać ciepło dla mieszkańców miasta. Pozostanie przy węglu nie gwarantuje, że wielkość koniecznych do poniesienia nakładów będzie w ostateczny rozrachunku istotnie niższa niż w przypadku, kiedy zdecydujemy się na budowę zupełnie nowej instalacji opartej na paliwie alternatywnym. Do tego w przypadku węgla dochodzą rosnące koszty (idące już w miliony zł), a związane np. z zakupem praw do emisji gazów cieplarnianych, opłatami za emisję CO2 itd. Koszty funkcjonowania ciepłowni węglowych będą w przyszłości rosły, i z pewnością nie pozostanie to bez wpływu na cenę ciepła w taryfie. Nowa instalacja ITPO pozwoli spółce uniknąć wielu kosztów związanych z węglem, poczynając od zmniejszenia o 45% za-potrzebowania na węgiel do opalania w ciepłowniach, poprzez wyjście z wielu opłat środowiskowych, po możliwość uzyskania dotacji na rozbudowę i modernizację sieci ciepłowniczej. Nie należy również zapominać, że nowa instalacja będzie poza energią cieplną także produkować energię elektryczną. Część tej energii zaspokoi potrzeby samej ciepłowni reszta będzie sprzedawana do sieci i stanowić będzie dodatkowy przychód dla spółki. Zatem budowa instalacji daje realną szansę na to, by cena ciepła w przyszłości, nawet jeżeli nie spadła, to przynajmniej nie rosła.

Marcin Pocheć, Prezes Zarządu - Dyrektor Naczelny Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach

Art. sponsorowany 

Dodane: 05.12.16 | Odsłony: 551

Komentarze użytkowników



Ostatnie komentarze w serwisie