„Na pracownika banku”. 43-letnia starachowiczanka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych

Do starachowickiej komendy policji w ostatni piątek (11 sierpnia) zgłosiła się 43-letnia mieszkanka Starachowic, która zawiadomiła mundurowych, że została oszukana metodą „na pracownika banku”. W wyniku przestępstwa kobieta straciła blisko 43 tysiące złotych. 

- 43-latka zawiadomiła nas, że zadzwonił do niej mężczyzna, który podawał się za pracownika banku. Oszust poinformował ofiarę, że pieniądze zgromadzone na jej koncie są zagrożone i musi je wypłacić. Niestety kobieta uwierzyła mężczyźnie, wypłaciła gotówkę, po czym wpłaciła pieniądze na wskazane przez niego konto. Okazało się, że zamiast uchronić swoje oszczędności, straciła blisko 43 tysiące złotych - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, mł. asp. Paweł Kusiak.

Policja apeluje o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami. Pamiętajmy, że oszuści manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kieruj się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłącz się i skontaktuj z konsultantem swojego banku, aby zweryfikować, czy rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje. Można też osobiście udać się do oddziału, by rozwiać wszelkie wątpliwości. Przestrzeganie kilku zasad sprawi, że nie utracimy swoich oszczędności.