Wniosek o dotację z RPO na realizację inwestycji przebudowy Oddziału zakaźnego, złożony przez starostę Andrzeja Matynię w 2009r., zakwalifikowano na listę rezerwową. W dniu 6 sierpnia br. odbyło się spotkanie z Wojewodą Świętokrzyskim Bożentyną Pałką-Korubą, podczas którego dyrektor PZOZ Jolanta Kręcka oraz Cezary Berak Członek Zarządu Powiatu prowadzili rozmowy na temat konieczności zmiany lokalizacji oddziału i jego modernizacji.
Koszt całkowity inwestycji zamyka się kwotą 4 131 986,00 zł., w tym wkład własny Powiatu wynosi 1 239 595,80 zł., a środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego – 2 892 390,20 zł. (tj. 70 % ogółu wydatków). Nowy oddział będzie zlokalizowany w bloku B w pomieszczeniach po byłej aptece szpitalnej i magazynie, co zapewni niezależne wejście zewnętrzne dla pacjentów, dostęp do windy na Oddział intensywnej opieki medycznej i na blok operacyjny. Istotne jest również, że w efekcie realizacji tego zadania Oddział zakaźny beęzie spełniał nowoczesne standardy i wymogi sanitarne.
Starania Zarządu Powiatu i dyrekcji szpitala mają na celu uzyskanie jak najkorzystniejszego kontraktu na usługi medyczne w 2011 roku. Aby spełnić warunki konieczne obowiązującej „ustawy koszykowej” świadczeń gwarantowanych niezbędne jest wykonanie dwóch ważnych zadań. Pierwsze z nich to doposażenie oddziału okulistycznego w mikroskop lustrzany. Drugie dotyczy przeniesienia oddziału zakaźnego. Poważnym argumentem przemawiającym za podjęciem tej inwestycji jest fakt, iż starachowicki Oddział zakaźny zabezpiecza epidemiologicznie część południową województwa świętokrzyskiego oraz jako jeden z nielicznych prowadzi programy leczenia przewlekłego WZW.
Nowy oddział będzie zlokalizowany w bloku B w pomieszczeniach po byłej aptece szpitalnej i magazynie, co zapewni niezależne wejście zewnętrzne dla pacjentów, dostęp do windy na Oddział intensywnej opieki medycznej i na blok operacyjny.
Informacja: Starostwo Powiatowe Starachowice
ten wiadukt na dolnych to projektowa porażka....
będzie planowo, bo to nie starachowice
planowo miało być oddane do użytku w...
.należy skutecznie eliminować z naszych...
no to kierowca ma prze*
Ola | 2013-12-07 13:09:02 napisał(a):
Oddział zakaźnym w Starachowicach to pośmiewisko. Niczym serial "Daleko od noszy" . Lekarze w ogóle nie znają się na rzeczy. Kiedy poszłam na izbę przyjęć sama zasugerowałam co może mi być , studiuję medycynę jednak wydaję mi się , że to lekarz powinien mieć lepszą wiedzę. Po "dokładnym" wywiadzie co mi dolega , lekarka skierowała mnie na kolonoskopię , która była zbędna, gdyż nie miałam nawet przewlekłych biegunek. Kiedy nadszedł dzień zabiegu , dostałam okresu,wystraszona , doświadczona pani ordynator haha stwierdziła , że kolonoskopia nie może się odbyć , chciało mi się z niej śmiać , ale ona uważała się za najmądrzejszą, błędne stwierdzenie. Badania spokojnie mogło się odbyć , przy zachowaniu odpowiedniej higieny. Wysłali mnie samą, osłabioną , gdyż przez 3 dni nic nie jadłam , w szlafroku i ciapkach do apteki po tampony. Gdy nadszedł czas badania rozmyśliłam się ,podejście lekarza było karygodne. Na wypis ze szpitala czekałam tydzień . Nie życzę nikomu pobytu tam . Leżała ze mną na sali starsza kobieta , która w nocy źle się czuła. Pielęgniarka słysząc to podeszłą do jej łóżka i potrzymała ją za rękę . Gdy ja miałam napad migreny , dostałam tabletkę na uspokojenie, chociaż zdrętwiała mi ręka i język . Nikt nie raczył dociec gdzie leży przyczyna. Parę pielęgniarek było na prawdę w porządku , a mianowicie trzy. Traktują tam ludzi jak bydło, lekarze nie są nic warci , wyżej srają niż **** mają , a gdyby wysłać ich do USA do szpitali to kible by sprzątali . Do niczego się nie nadają . Chcesz umrzeć? Zapraszamy do szpitala w Starachowicach :) POzdrawiam Panią ordynator z zakaźnego w dziurawych rajstopach.