Stowarzyszeniu nie udało się zmusić radnych Rady Miejskiej do wyrażenia opinii w sprawie budowy „spalarni śmieci”

18129.nsmed

Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie złożyło petycję, by radni Rady Miejskiej wypowiedzieli swoje opinie czy są za czy przeciw budowie w Starachowicach Instalacji Odzysku Energii tzw. spalarni śmieci na terenie obecnej ciepłowni przy ul. Ostrowieckiej w Starachowicach.

Petycja trafiła do odpowiedniej komisji, której członkowie (Lidia Niewczas, Krzysztof Zuba oraz Mariusz Zaborski) po przeanalizowaniu dokumentów, rekomendowali radnym niepodejmowanie tego tematu.

Zdaniem wnioskodawców petycji, Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie, uzasadnienie przygotowane przez komisję jest manipulacją, ponieważ stowarzyszenie nie wystąpiło z petycją, by Rada Miejska wyraziła zgodę lub sprzeciw dla inwestycji, a jedynie wyraziła opinię w tym zakresie, czyli by mieszkańcy przed wyborami samorządowymi dowiedzieli się, jakie zdanie mają poszczególni radni w tym zakresie. Mówili o tym na zwołanej dzień przed obradami radnych konferencji prasowej [czytaj więcej]. 

Zanim doszło do głosowania w trakcie piątkowej sesji Rady Miejskiej, dyskusję wywołał radny Sylwester Kwiecień, który stwierdził, że jeśli radni zagłosują ZA odrzuceniem petycji, to „schowają głowę w piasek”. - Nie zgadzam się z argumentacją podaną w uzasadnieniu. Rada Miejska powinna zajmować stanowiska i na to pozwala ustawa o samorządzie gminnym. Przyjęcie rekomendacji komisji będzie sygnałem dla wyborców, że boicie się podjąć decyzję. Rada może się tym zająć, komisja uważa, że nie. Pytanie czy Rada Miejska chce się tym zająć – mówił radny Kwiecień. 

Radna Lidia Niewczas przeczytała uzasadnienie i powiedziała, że projekt uchwały jest poddany pod obrady. – Niech się radni wypowiedzą na ten temat. Mnie nikt nie zmusi do tego żebym ja publicznie się wypowiadała na temat czy chcę instalacji czy nie chcę. Proszę państwa radnych o przyjęcie tej uchwały – powiedziała radna Niewczas. 

Radny Dariusz Nowak przypomniał wyniki referendum, które mimo, iż nie było ważne ze względu na to, że zbyt mało osób wzięło w nim udział, to ci którzy zagłosowali byli w zdecydowanej większości przeciw. 

Radny Mariusz Konarski zwracał uwagę, że na tym etapie deklaracja radnych czy są za czy przeciw tej instalacji nic nie zmieni. 

Radny Michał Walendzik przypomniał, że w listopadzie odbyła się szeroka dyskusja na temat  budowy „spalarni śmieci”, w której udział mógł wziąć każdy. 

Ostatecznie radni poparli wniosek komisji i nie będą podejmowali uchwały, w której musieliby określić się czy są za czy przeciw budowie „spalarni śmieci”.

ZA odrzuceniem petycji głosowali:

Kamiński Marek, Konarski Mariusz, Lipiec Dariusz, Niewczas Lidia, Orkisz Włodzimierz, Piątek Jadwiga, Różycki Krzysztof, Sowula Marcin, Walendzik Michał, Zaborski Mariusz, Zuba Krzysztof.

PRZECIW odrzuceni petycji byli: Grunt Dariusz, Kwiecień Sylwester, Nowak Dariusz, Paluch Bronisław.

WSTRZYMALI SIĘ: Andrzejewski Tomasz, Nowak Monika. 

NIEOBECNI: Cheda Agnieszka, Lipiec Rafał, Nowak Jarosław, Rutkowska Monika.  

Dodane: 16.12.23 | Odsłony: 1453 | komentarze (4)
Tagi:

Komentarze użytkowników

Cały komitet... | 2023-12-16 18:57:04 napisał(a):

.... włodarza stchórzył przed wyrażeniem swojej opinii. Ale do tego już nas ci radni przyzwyczaili.. Najlepiej schować głowę w piasek. Jak się będą czuli jak cała ta inwestycja okaże się bardzo kosztownym niewypałem na koszt mieszkańców ???

Luba | 2023-12-18 07:53:23 napisał(a):

Przepraszam że powtórzę się, ale może "Repetitio Mater... >.Obecnie jesteśmy w konkretnej sytuacji wobec oświadczenia Pana Prezesa Pochecia że budowa pochłonęła już 30 mln. zł. a więc (tu cytat): „...na obecnym etapie wycofanie się z inwestycji IOE nie jest możliwe.” A mógł to powiedzieć, ponieważ jest pewien pełnego poparcia swojego pracodawcy – Prezydenta Marka Materka, który oświadczył - " Niezależnie od kłód rzucanych nam pod nogi zamierzamy dokończyć budowę Instalacji, tak by mieszkańcy mogli korzystać z tańszego ciepła w przyszłości." I nie widać żadnych szans aby miała mu przeszkadzać Rada, której zdecydowana większość albo nie ma zdania, albo boi się wychylać.
Inne Stowarzyszenia, jak np. „Inicjatywa dla Starachowic” od początku wskazywały że inwestycja ta nie ma nic wspólnego z „pożytkiem publicznym” a horrendalne koszty tylko zablokują szanse na prawdziwą modernizację ciepłownictwa w Starachowicach. Że za 100 mln.zł (na pewno teraz dużo więcej) mamy załatwić nieistniejący problem, który w dodatku dotyczy 3,5% zapotrzebowania Starachowic na ciepło. (Cały ZEC zaspokaja tylko ok. 30% tych potrzeb). Stowarzyszenia Obywatelskie wielokrotnie przedstawiały dowody, że obietnice Panów Prezydenta i Prezesa o „tanim cieple”, o „czystym powietrzu”, o wielkich zyskach dla ZEC i Miasta, o „strategicznym znaczeniu”, to zwykłe bzdury a Panowie Ci nie przedstawili nigdy zasługujących na poważne traktowanie dowodów takich twierdzeń. Czasem po prostu kpiąc z nas „w żywe oczy”.

Orbers | 2023-12-18 08:58:14 napisał(a):

Po prostu dla radnych, którzy nic z tego nie dotąd nie zrozumieli argumentacje Prezydenta i Prezesa wydały się wiarygodne. Myślenie i szukanie prawdy w powodzi propagandy to dla nich wysiłek i stress, a z Prezydentem przecież dobrze im się żyje. Więc po co się naraża. Może gdyby głosowanie nie było jawne... ? Więc Prezes może opowiadać bzdury że pomysł ze spalarnią był głęboko przemyślany i analizowany przez Niego i Prezydenta a nikt nie zwróci uwagi że olali procedurę nakazaną ustawą Pzp _(Prawo zamówień publicznych) Art.83.1. nakazujący rozpocząć od identyfikacji problemu, potem analizę rynku i możliwych wariantów rozwiązania, potem porównanie kosztów realizacji i dopiero wybór najlepszego wariant! Prezydent i Prezes mogą opowiadać bajki o ogromnych zyskach i tanim cieple po wieczne czasy a omijać temat braku fachowej analizy (studium) wykonalności i opłacalności przedsięwzięcia, które mogłoby to potwierdzić. (Albo kpić sobie z Radnych, np. przedstawiając im na sesji Rady Nadzorczej ZEC lipny wyciąg ze starego projektu, przez nikogo nie podpisany.) Mogą opowiadać o czystym powietrzu dzięki doskonałemu systemowi oczyszczania spalin, bo nikt nie zauważy że z projektu zniknął końcowy filtr węglowy. I o uzyskaniu przez ZEC statusu efektywności energetycznej, bo nikt z Rady nie połapie się że to marzenie ściętej głowy - spalanie RDF można zaliczyć do OZE najwyżej na 42% (Co w skali całej sieci daje jakieś 16% zamiast wymaganych 50%) Można też znowu usłyszeć o sławnym już kredycie bankowym, który ma domknąć koszty budowy. (Pożyczka z WFOŚiGW na długo nie wystarczy) a omijać temat który to bank miałby pożyczyć pieniądze, kiedy cały majątek trwały i wszystko co posiada ZEC, (łącznie z przyszłymi wierzytelności) stanowi już zastaw tamtej pożyczki. Może został fotel Prezesa. Na sesji 9.11 Prezes Pocheć "ujawnił" nawet że to Bank PKO. Nie powiedział tylko który bank PKO. I czy posiada jakąś promesę tego kredytu czy chociaż obietnicę. Można tak wyliczać jeszcze długo. Wyszłaby książka, dobrze aby zakończył się na jednym tomie.

Do Luna | 2023-12-18 10:28:11 napisał(a):

To nie tak. Luna. Prezes wyraźnie powiedział że te 30 mln. zł. to razem z kotłem wymiennikowym (10 mln zł) i turbiną ORC (dalsze 10 mln zł), które są gotowe i czekają na odbiór.
Tylko na kogo czekają ? Chyba przecież nie ZEC ma to kupować! Od tego jest Wykonawca, który ma rozliczyć całość inwestycji po jej uruchomieniu i odbiorze technicznym ! Czy może jednak Prezes wziął to na siebie ?!

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie