21 listopada tuż po godzinie 7.00 rano, na drodze krajowej nr 42, przy wjeździe do Skarżyska-Kamiennej od strony Starachowic, doszło do potrącenia przez samochód osobowy Renault trójki dzieci i nauczycielki.
Świadkiem wypadku był st. sekc. Łukasz Gromiec, który w tym czasie jechał do pracy w Starachowicach. - Pan Łukasz na co dzień jest funkcjonariuszem Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP w Starachowicach - mówi rzecznik starachowickich strażaków mł. bryg. Marcin Nyga.
Strażak zabezpieczył miejsce zdarzenia i udzielił pomocy medycznej ofiarom wypadku przed przyjazdem zespołów ratownictwa medycznego.
- Łukasz pracuje w starachowickiej straży pożarnej od 7 lat. Poza służbą jest również czynnym członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Ambrożowie, gdzie ratuje i pomaga na zasadzie wolontariatu. W sytuacji wypadku na pewno życzylibyśmy sobie, aby pomoc dotarła natychmiast. Tymczasem w zależności od odległości od siedziby pogotowia czas dotarcia lekarza może być istotnie wydłużony. Czasem o przeżyciu decydują sekundy. Oby było więcej takich osób, które posiadają wiedzę o ratowaniu i nie wahają się stosować jej na co dzień. Oby było więcej takich ludzi, jak pan Łukasz - dodaje Marcin Nyga.
Redakcja portalu dopytała o zdjęcie pana Łukasza, jednak nie zgodził się on na publikację swojego wizerunku a ponadto uznał, że sytuacja ta jest zbyt zwykła i nie ma powodów, by ją nagłaśniać… Uważamy inaczej. Panu Łukaszowi gratulujemy postawy a starachowickiej komendzie Straży Pożarnej gratulujemy, że ma takich pracowników.
Dodane: 21.11.19 | Odsłony: 756 | komentarze (2)ego | 2019-11-21 14:34:53 napisał(a):
gratulacje za wzorową postawę.oby więcej nas takich było
niby pisze że zamykają ulice a na przystanek...
niezły start! najpierw do koryta, a teraz na...
a kinia jest uśmiechnięta
przedbiegi przed długim weekednem? zapowiada...
z przegranych z brodów i wąchocka ta...
Wyrazy szacunku za całokształt | 2019-11-21 12:36:31 napisał(a):
I to właśnie świadczy o człowieku.