W „starym szpitalu” powinno być hospicjum? Głos z zewnątrz

17151.nsmed

Pomysł administracji samorządowej jest taki, by na terenie po „starym szpitalu” powstało osiedle mieszkaniowe. Obecnie analizowane są różne możliwości, a firma architektoniczna przedstawiła cztery koncepcje zagospodarowania tego terenu, w tym całkowite wyburzenie obiektu i powstanie 10 nowych budynków z 200 mieszkaniami czy pełne wykorzystanie modernistycznego budynku na cele mieszkaniowo-usługowe.

- Firma architektoniczna, w wyniku przeprowadzonych warsztatów, opracuje teraz ostateczną koncepcję zagospodarowania terenu przedmiotowego obszaru w postaci raportu. Stworzona w ramach konsultacji koncepcja będzie podstawą do opracowania dokumentacji technicznej dla obszaru dawnego szpitala przy ul. Radomskiej w Starachowicach - informuje rzecznik Urzędu Miejskiego Leszek Kowalski. 

Zdania starachowiczan są skrajnie różne. Jedni uważają, że „stary szpital” to siedlisko chorób i należy go wyburzyć. Inni, że źle się stało, gdy „stary szpital” został wypisany z listy zabytków, ponieważ powinien być chroniony przed wyburzeniem i zaadaptowany, by służyć mieszkańcom. 

Z Redakcją portalu Starachowice-NET.pl skontaktował się urodzony w Starachowicach pan Norbert Zachariasz Wieczorek, który protestuje przeciwko wyburzeniu „starego szpitala”. 

Poniżej treść jego listu:   

Do dyskusji w sprawie:  „zagospodarowanie budynków i terenu byłego szpitala starachowickiego”

Jako urodzony w Starachowicach w 1936 roku - jeszcze w starym, sprzed I-ej wojny  szpitalu k. Wielkiego Pieca a potem, już jako uczeń  kilkakrotnie ratowany, jak i moi bliscy w tym „nowym” (a którego budowa była rozpoczęta jeszcze przed wybuchem wojny), teraz będący przedmiotem rozważań, i  mimo,  że od lat mieszkający w Kotlinie Jeleniogórskiej, pozwolę sobie zaprotestować przeciw proponowanym koncepcjom zarówno likwidacji, jak i przebudowy na inne niż lecznicze wykorzystanie obiektu

- a  co uzasadniam:

- społeczeństwo gwałtownie się starzeje (przewlekłe choroby),  rozwijające się na dużą skalę choroby cywilizacyjne, - trudne, czy wręcz nierealne do leczenia w szpitalu. a te nie mogą  być przecież „przechowalnią” 

- zanika wielopokoleniowa rodzina, więc dla coraz większych ilości przewlekle chorych trzeba zapewnić profesjonalną opiekę 

To staje się już  masowe  w krajach zachodnich, gdzie jak  grzyby po deszczu powstają domy na takie dożywotnie,  z opieką lekarską pobyty -tyle, że dla osób które stać na duże opłaty.

Może ten problem nie jest jeszcze tak zauważalny w każdym regionie naszego kraju  ale już mocno dotyka bardziej uprzemysłowionych i zurbanizowanych terenów.

Mimo, że na Dolnym Śląsku powstała duża ilość nowoczesnych „kolosów” szpitalnych, a dotychczasowe stare szpitale przeznaczono głównie na hospicja, to na umieszczenie tam osób naprawdę tego potrzebujących czeka się miesiącami. Aż zwolni się łóżko…

W jeleniogórskiej kotlinie, wydawałoby się, że po wybudowaniu w latach 80-tych  dużego szpitala,  prawie wszystkie stare szpitale  i szpitaliki (kilkanaście)  zostały hospicjami, to wciąż jest ich dużo za mało. 

Dlatego nie burzmy tego starachowickiego, ani nie przebudowujmy go na inne cele. Wprawdzie nie spełni on już obecnych wymogów dla szpitala jako takiego, ale idealnie wpisuje się w potrzeby hospicjum.

Wprawdzie nie mieszkam od lat w Starachowicach, ale losy mojego  z urodzenia miasta są mi bardzo bliskie, -a że trochę poznałem i świat i życie, to  niech mój głos też zostanie wzięty pod uwagę.

Z poważaniem 

Norbert Zachariasz Wieczorek , 

syn Augustyna i Marii z domu Zbieroń

PS. Przecież jak teraz zburzymy, czy przeznaczymy do innych celów, to problem  hospicjum wybuchnie prędzej niż można się teraz spodziewać…

RemondisReklama

Dodane: 08.03.23 | Odsłony: 1661
Tagi:

Komentarze użytkowników

Mieszkaniec | 2023-03-08 09:22:34 napisał(a):

Jak Pan wróci do Starachowic to będzie mógł się wypowiadać co lepsze dla naszego miasta. A teraz niech Pan sobie siedzi w tej Kotlinie i tam się udziela. Nie są potrzebni nam "znawcy", którzy jak zwykle myślą, że wiedzą lepiej co jest potrzebne mieszkańcom.

do Mieszkanca | 2023-03-08 09:55:45 napisał(a):

Zgadzam sie, w zwiazku z tym prosze o seniora rodu materkow o nie zabieranie glosu w sprawach miasta/powiatu

Piernik | 2023-03-08 11:13:15 napisał(a):

Kto to publikuje? Co to wnosi? DLACZEGO?

do Mieszkaniec | 2023-03-08 11:13:38 napisał(a):

Idąc tokiem twojego myślenia to połowa urzędników w Urzedzie Miasta jest z poza Starachowic a są to osoby które decydują i kierują naszym miastem .Są to np. pani Gralec z-ca Materka, Miśkiewicz Prezes PWIK, Szczygieł Dyrektor Mosir, Skarbnik Miasta,do niedawna Prezes zec i wiele innych osób z ojcem Materka na czele. I to jest problem a opinia na temat starego szpitala jest bardzo trafna i logiczna .

Wezyr | 2023-03-08 11:18:33 napisał(a):

Jakie hospicjum ? Kto je będzie prowadził, za jakie pieniądze zostanie utworzone, kto będzie je finansował?
Tu potrzebna jest męska decyzja. budynki trzeba wyburzyć. Przeprowadzić badanie gruntu aby odpowiedzieć na pytanie czy teren nadaje się do zabudowy i jakiej. po czym go sprzedać albo deweloperom albo instytucją , które utworzą tam np. duże centrum handlowe(teren można poszerzyć od Pływalni do Batalionów Chłopskich i to świetne miejsce np. pod IKEA której w naszym województwie nie ma.

Materek zadłużył kosmicznie miasto, znacznie zwiększa się wydatki miasta przy spadających dochodach a za chwile będą potrzebne kolejne dziesiątki milionów złotych do kontynuowania budowy spalarni, więc miasta długo nie będzie stać na budowę osiedla samodzielnie.
Tak więc czas na męskie decyzje!

do "do Mieszkaniec" | 2023-03-08 11:35:14 napisał(a):

Tak, moim zdaniem jest to pewien problem, że odpowiedzialnymi za rozwój miasta są osoby, które tu nie mieszkają i które po ewentualnej zmianie władzy i wymianie urzędników nie będą musiały mierzyć się z konsekwencjami swoich decyzji.
Ale prawdziwym absurdem jest, że jakiś starszy pan mieszkający od wielu lat na drugim końcu kraju będzie się wypowiadał co będzie najlepsze dla mieszkańców miasta. A na pewno najlepszym wyjściem nie jest budowa hospicjum. Miasto potrzebuje a) tanich i dostępnych dla młodych ludzi mieszkań b) zakładów pracy. Co się lepiej sprawdzi na terenie starego szpitala nie wiem, ale na pewno nie hospicjum.

do Wezyr | 2023-03-08 11:38:47 napisał(a):

Nie wiem czy akurat kolejne centrum handlowe jest potrzebne, tzn. nowe centrum w nowym miejscu. Koło Galardii jest przecież jeszcze dużo miejsca, które można chyba by przeznaczyć na rozbudowę i budowę centrum handlowo usługowego (Ikea itp.)

jan paweł alibaba | 2023-03-08 12:17:31 napisał(a):

następnemu się na starość coś odkleiło

Mieszkanka | 2023-03-08 12:38:08 napisał(a):

Ależ to jest masakryczna lokalizacja. Kto by chciał mieszkać w takim otoczeniu. Z jednej strony szpital, 0,5 km albo mniej cmentarz,który jest powiększany i pewnie będzie. Po drugiej stronie ulicy zakłady produkcyjne. I to ma być osiedle mieszkaniowe?

Doctor | 2023-03-08 13:04:59 napisał(a):

Co komentarz, to bardziej kretyński. Począwszy od listu zatroskanego. Wezyr z wypowiedzią jak od debila do debili. Wiesz że sam w sobie masz bakterie i robaki, które przez swój kontakt z innymi rozdajesz na lewo i prawo. IKEA? Co ćpasz?
Zakładowa na przeciwko zakładów przemysłowych i przez dziesięciolecia nad kominami domów na Robotniczej. Masakra. No nic może zamiast hospicjum to potrzebny psychiatryk?

Więzienie | 2023-03-08 13:56:12 napisał(a):

w którym osadzeni zostaną którzy zadłużyli miasto, nie sprzątali, używali mobbingu, stosowali nepotyzm, zaniedbali piękną winncę, złożeczyli PIS-owi, a potem wyznali miłość prezesowi.

mieszkaniec | 2023-03-08 13:59:52 napisał(a):

Nie ważne na co zostanie przeznaczony budynek szpitala. Nie powinno sie go burzyć to perełka architektury modernistycznej okresu międzywojennego. Nie wiem jak to załatwił prezydent że konserwator zdjął ochronę. A te głupoty o bakteriach to trzeba schować do lamusa. Ze ludzie umierali. Ludzie kupują mieszkania gdzie ludzie umierali albo sie jako zwłoki rozłożyli i jest dobrze. Budynek trzeba zachować.

Piotr | 2023-03-08 15:05:01 napisał(a):

Względem osiedla uważam, że ta lokalizacja jest lepsza od tej przed cmentarzem na Polnej. Bo to akurat jest pomysł debilny. Można by przecież, część tego terenu przeznaczyć pod celowane ekologiczne budownictwo. Co się tyczy listu Pana Norberta, to mamy obecnie okres starzenia się społeczeństwa i to jest fakt. Rozwój usług społecznych w zakresie opieki senioralnej i medycznej geriatrycznej nie nadąża, potrzeby rosną z dnia na dzień coraz bardziej, a perspektyw na poprawę sytuacji brak. Nie śmiejmy doświadczeń i mądrości życiowych tego Pana, bo wychodzimy na ograniczonych i zamkniętych na otaczające nas realia.
Osobiście uważam, że temat starego szpitala to przedwyborcza kiełbasa. Nieruchomości zaś pójdą pod budownictwo, ale w ramach prywatnej deweloperskiej inwestycji. Miasto nie uzyska nigdy żadnego wsparcia na budowę, a sprzedaż usprawiedliwiona zostanie potrzebą spłaty zadłużenia miasta, bądź potrzebą wsparcia jakiejś inwestycj. (może wiadukt?) Ewentualnie przy dobrej woli politycznej obie rację można jakoś pogodzić. Do tego potrzebna jest współpraca samorządów województwa, gminy i powiatu + poselskie lobby w Warszawie. Teraz jednak idą wybory i wszyscy wszystkich będą gryźć po piętach i nie mają czasu na pierdoły. Chyba że ktoś błyskotliwy wykorzysta tą sytuację i pociągnie ważnych ludzi do inicjatywy. Prezydencie Marku jak czytasz to wiesz o co kaman. Dialog, czy tam zgoda buduje itp itd. .....

Starachowiczanin | 2023-03-08 22:00:18 napisał(a):

NIE BUŻYĆ. Budynek przeznaczyć na HOSPICJUM -mają rację CI co pomysł ten popierają. Hospicjum utworzyć we współpracy ościennych powiatów i Kielc jako ośrodek bardzo potrzebny w tym rejonie (nie będę uzasadniał) dlaczego bo rzecz oczywista. Mieszkania tak, ale jak nie będzie (a nie ma) pracy to i tak ludzie będą opuszczać STARACHOWICE.

Pablo | 2023-03-09 07:06:43 napisał(a):

Praca jest, a mlodzi i tak wyjezdzaja, bo problemem jest placa, za ktora nie da sie wyzyc. Duza czesc gospodarki opiera sie na nizszych niz na zachodzie kosztach pracy, a ceny juz mamy dawno takie jak na zachodzie. Glos jest ciekawy, bo starszych osob przybywa a mlodych ubywa. Dlatego ciekawi mnie, czy miasto ma analizy, ktore uzasadniaja miejska inwestycje na taka skale, bo na przestrzeni 20 lat w tym miescie prywatnie powstalo raptem kilka blokow, a miasto chxe budowac teraz kilka od razu. Serio przy tych pensjach i kosztach kredytow ludzie rzuca sie na mieszkania po 300k?

Senior 2 | 2023-03-12 14:29:23 napisał(a):

Jestem pod wrażeniem dyskusji jaka się rozpętała i jako Starachowiczanin od 57 lat pragnę wyrazić swoja opinię na temat przyszłości budynku "starego szpitala". Rozumiem sentymenty autora obszernego listu do władz miasta w tej sprawie, ale też szanuję jego zatroskanie i stałe zatroskanie losami naszego miasta.Jego propozycja wykorzystania istniejącego jeszcze budynku na bardzo potrzebny cel i mądre przeznaczenie przy zaoszczędzeniu zbędnych kosztów są bardzo rozsądne i logiczne. a Ci którzy woleliby nowe osiedle lub nowe centrum handlowe niech przemyślą i czy to w tej chwili jest najważniejsze.A tak przy okazji przydałoby się niektórym piszącym włączającym się do dyskusji trochę ogłady kulturalnej w stosunku do osób starszych i zasłużonych dla miast, i trochę kultury językowej. znajomość ortografii jest też bardzo potrzebna,

przyszły lokator | 2023-03-12 20:58:31 napisał(a):

Propozycja pana Norberta Wieczorka jest ze wszech miar rozsądna i potrzebna. Hospicjum lub Dom Opieki jak najbardziej, społeczeństwo się starzeje i spełnienie takich potrzeb jest konieczne, prędzej czy później połowa z nas tam trafi. Tym bardziej, że okolica sprzyjająca, zadrzewiona, dużo zieleni, a budynki zabytkowe, wystarczy odremontować i przystosować do nowych zadań.
Natomiast obawa przed zarazkami jest niepoważna, w jednym centymetrze sześciennym wdychanego powietrza są miliony jeśli nie więcej zarazków, bakterii, wirusów i nic się nie dzieje jeśli człowiek zachowuje się rozsądnie, w ostateczności zawsze można założyć maseczkę lub poświecić pomieszczenia.
Natomiast jest zasadnicze pytanie, na ile radni miejscy są samodzielni i odporni na naciski deweloperów, i tu może być problem, duży problem bo teren atrakcyjny i czas przedwyborczy.

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie