W trzy godziny doszło do trzech wypadków. Za każdym razem „nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu”

W trzech zdarzeniach, do których doszło dziś na drogach powiatu starachowickiego osoby kierujące pojazdami nie ustąpiły pierwszeństwa przejazdu. 

Przed południem w Starachowicach na skrzyżowaniu alei Armii Krajowej z ulicą Waryńskiego kierowca Toyoty, 60-letni mężczyzna wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy Ludwika Waryńskiego nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do zderzenia z osobowym Audi A4, za kierownicą którego siedział 39-latek.

- Niewielkich obrażeń w wyniku zderzenia doznała pasażerka Audi 31-letnia kobieta. Kierowcy byli trzeźwi – informuje oficer prasowy KPP w Starachowicach mł.asp. Paweł Kusiak. 

Na miejscu obecna była także straż pożarna, której działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i neutralizacji płynów, które wyciekły z pojazdów. Ponadto strażacy udzielili wsparcia psychicznego poszkodowanej pasażerce z Audi. W działaniach udział brało dwa zastępy JRG Starachowice, w sumie 7 strażaków.

Niedługo później na trasie ze Starachowic do Tychowa Starego, zaraz za wyjazdem z lasu doszło do wypadku z udziałem trzech samochodów osobowych. Jak informuje rzecznik prasowy starachowickich policjantów mł.asp. Paweł Kusiak kierująca samochodem osobowym marki Renault Clio 58-letnia kobieta chciała zjechać z drogi nr 744 w lewo w boczną drogę (na wysokości leśniczówki). – Kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej w kierunku Starachowic 45-latce kierującej Audi. Doszło do zderzenia i dodatkowo pojazdy zahaczyły o kolejne Audi, którym kierowała 39-latka, a jechała w stronę Tychowa Starego – informuje rzecznik Kusiak i dodaje, że najprawdopodobniej finał sprawy będzie w sądzie, ponieważ dwie osoby zostały zabrane przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Wszystkie panie kierujące autami były trzeźwe.

W działaniach udział brało 8 strażaków, dwa zastępy JRG Starachowice oraz OSP Tychów Stary i OSP Mirzec. - Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w pojazdach. Ponadto do jednej z osób poszkodowanych strażacy musieli wykonać dostęp. Przy pomocy narzędzi hydraulicznych w jednym z pojazdów trzeba było wyciąć słupek, a także drzwi. Po czym osoba poszkodowana została wydobyta z samochodu i przekazana zespołowi ratownictwa medycznego – mówi dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej starszy ogniomistrz Radosław Król. 

Niecałą godzinę później kierujący Audi 43-latek „przecinał” drogę krajową nr 42 z Krynek do Godowa. - Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu Fordowi za kierownicą, którego siedział 44-letni mężczyzna. Na miejsce zadysponowane zostały wszystkie służby, na szczęście po wstępnych oględzinach nikt z uczestników wypadku nie potrzebował hospitalizacji w szpitalu. Po przebadaniu stanu trzeźwości okazało się, że kierujący Audi „wydmuchał” 0,7 promila – mówi mł.asp. Paweł Kusiak.

Tutaj też w działaniach udział brała straż pożarna. – Po dojeździe na miejsce zdarzenia, strażacy zastali Forda Escorta znajdującego się poza obrysem jezdni oraz Audi A3, które blokowało jeden pas ruchu. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów oraz instalacji gazowej w jednym z pojazdów. Strażacy na prośbę policji „przesunęli” Audi poza obrys jezdni, by ruch pojazdów mógł odbywać się płynnie – informuje starszy ogniomistrz Radosław Król.

Fot. KP PSP Starachowice