Wczoraj protest w obronie niezależnych sądów. We wtorek w obronie praw kobiet

9068.nsmed

Protest przeciwko proponowanym zmianom w polskich sądach odbył się wczoraj 1 października br. o godz. 19.00 przed Sądem Rejonowym w Starachowicach. Organizowała go grupa „Starachowice dla Demokracji”. Przyszło kilkanaście osób. Trzymali plakaty z napisem KONSTYTUCJA  oraz skandowali hasła „Wolne Sądy”. - W miastach wielkości Starachowic i mniejszych, trzeba o wiele więcej odwagi, by wyjść i zaprotestować, niż w dużych miastach, gdzie nie jednostki a tłumy wychodzą na manifestacje mówili protestujący w Starachowicach. 

W Polsce ludzie zgromadzili się m.in. w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu i Kielcach. Zgromadzili się, bo chcą stać na straży demokracji i konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. Bronią niezależnych sądów i niezawisłych sędziów oraz mówią NIE sądom pod nadzorem polityków, zarówno polityków PiS-u, jak i wszystkich innych opcji politycznych. - Stajemy wspólnie na straży praworządności - nie bronimy przywilejów ani ludzi. Niezawisłość sędziowska i niezależność sądów to wartości podstawowe, one nie mają nazwisk informowali w portalach społecznościowych.

Natomiast jutro, we wtorek 3 października br., Czarny Wtorek - Wielka Zbiórka Starachowice, o godz. 16.00 na starachowickim Rynku w obronie praw kobiet. 

„Rok temu, 3/10/2016, w Czarny Poniedziałek, dzień Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, ok. 250000 osób wyszło na ulice w ponad 150 miastach w Polsce i 60 za granicą, protestując przeciwko procedowanemu przez Sejm barbarzyńskiemu projektowi całkowitego zakazu aborcji. Tyle samo nie poszło tego dnia do pracy. Ponad pół miliona osób ubrało się na czarno. Był to wówczas największy, jeśli chodzi o zasięg terytorialny, protest społeczny po 1989 roku, i jedyny, który zmusił PiS do zrobienia kroku w tył, zorganizowany w formule no logo nie przez organizacje czy partie, ale przez oddolną koalicję ludzi – kobiet i rozumnych mężczyzn. Idea Strajku Kobiet poszła w świat i zaowocowała Międzynarodowym Strajkiem Kobiet - 8 Marca 2017 w ponad 60 państwach. A zaczęło się w Polsce, od hasła #SolidarnośćNasząBronią!

W tym roku również wychodzimy. Nie tylko po to, żeby wspominać. Nie tylko po to, żeby pokazać siłę, która wtedy się w nas obudziła. W tym roku wychodzimy, bo nie składamy parasolek. Wychodzimy, bo nie odpuszczamy.

Wychodzimy, bo walka nadal trwa – organizacje antykobiece szykują kolejne projekty odebrania nam wolności i godności i zbierają pod nimi podpisy (w tym za całkowitym zakazem aborcji). Dlatego 3/10 wychodzimy na Wielką Zbiórkę – zbieramy się i zbieramy podpisy pod projektem Ratujmy Kobiety 2017. Na przekór wszystkiemu. Właśnie teraz, w tych czarnych czasach. Niech nas zobaczą, niech nas usłyszą, niech widzą, że się nie boimy. Że dla nas nie ma rzeczy niemożliwych. Że nigdy nie tracimy wiary i nigdy się nie poddajemy. Chodźcie z nami!” – zapraszają na portalach społecznościowych. 

Reklama

Dodane: 02.10.17 | Odsłony: 510

Komentarze użytkowników

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie