Wulgaryzmy, groźby – także karalne, a nawet agresja fizyczna ze strony pacjentów to ciemna strona pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Zarówno ratownicy medyczni, pielęgniarki, jak i pozostały personel w swojej codziennej pracy są narażeni na nieprzyjemne, nierzadko groźne zachowania. Dopuszczają się ich osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych, którym udzielana jest pomoc medyczna lub takiej pomocy potrzebują. W najtrudniejszej sytuacji są pracownicy pierwszej linii Szpitalnego Oddziału Ratunkowego dokonujący trag’e, czyli segregacji medycznej pacjentów.
Dyrekcja starachowickiego Szpitala w związku z licznymi atakami agresji ze strony pacjentów, zwłaszcza tych „pobudzonych” podjęła decyzję o zorganizowaniu dedykowanego szkolenia dla pracowników SOR. Załoga pod okiem wykwalifikowanego instruktora nabierała i doskonaliła swoje umiejętności z zakresu samoobrony i bezpieczeństwa własnego.
Przygotowanie personelu na zagrożenie oraz szybkość reakcji jest kluczowe by „wyjść cało” z konfrontacji z agresorem – mówi szkoleniowiec Tomasz Bator pracujący na co dzień ze służbami mundurowymi oraz pracownikami szpitali psychiatrycznych.
Najobszerniejszym punktem szkolenia było ćwiczenie zachowań zapewniających maksymalne bezpieczeństwo zarówno dla personelu, jak i pacjenta, ćwiczenie postaw obronnych, zatrzymywanie ataku, wycofywanie się z konfrontacji, ale także skuteczne i bezpieczne obezwładnianie napastnika w celu wykonania czynności medycznych. Ponadto ćwiczono procedurę stosowania tzw. przymusu bezpośredniego, czyli unieruchamiania pacjenta przy pomocy pasów.
W siedmiogodzinnych zajęciach uczestniczyła 20-osobowa załoga starachowickiego SOR-u.
Komunikat prasowy: PZOZ Starachowice
Dodane: 13.03.24 | Odsłony: 765 | komentarze (8)Też medyk | 2024-03-13 11:20:09 napisał(a):
A może tak stworzyć izbę wytrzeźwień obok soru i przestać traktować SOR jako wytrzezwialnie?
Wezyr | 2024-03-13 11:31:52 napisał(a):
W szpitalu jest monitoring i ochrona.
Może należałoby zarządać w przetargu aby ochroniarzami były osoby sprawne fizycznie, w siłe wieku i bez grupy inwalidzkiej. I taki posterunek umiejscowić na SOR
Mieszkaniec | 2024-03-13 12:14:27 napisał(a):
Od lat miało być stworzone miejsce dla pijaków i nadal nie ma. Ochrona powinna być profesjonalna bez emerytów i inwalidów.
Do powyżej | 2024-03-13 16:59:27 napisał(a):
Za to są kwiatki I rabatki.
jakie... | 2024-03-16 20:21:22 napisał(a):
kwiatki... ja to widzę na chodnikach i ulicach pustynię - kupa piachu i kamieni, którym dostałem w szybę auta!
Pablo | 2024-03-17 13:08:39 napisał(a):
Patologia goni patologie... Szpital płąci za ochrone z emerytami, ktorzy nie sa szkoleni i nic nie robią, płaci za szkolenia dla pielegniarki, ktora ma zajmowac sie pacjentami, pacjenci potrzebujacy pomocy czekajacy az personel upora sie z pijakiem, policja która bawi sie w taxi i zwozi pijaczków na SOR... I wszystko zgodnie z "prawem"... kto za to płaci? My, frajerzy.. kraj z kartonu
Czy ktoś widział to cudo? | 2024-03-17 13:48:01 napisał(a):
2018-06-11 Gazeta Starachowicka. "Blisko milion złotych kosztowała nowa zamiatarka uliczna, jaką kupiła Gmina Starachowice. Wyprodukowana jest na seryjnym podwoziu... mercedesa. Na ulicach miasta będzie czyściej i to z klasą! Pierwsza z zakupionych maszyn kosztowała 959.400 złotych, druga - mniejsza - ma kosztować niecałe 400 tysięcy złotych."
jak obwodnica będzie od północnej strony to...
stanowisko dla marzenki.kolejna ustwka....żenada!
niby pisze że zamykają ulice a na przystanek...
niezły start! najpierw do koryta, a teraz na...
a kinia jest uśmiechnięta
samoobrona | 2024-03-13 10:06:40 napisał(a):
Myślę , że pan MM powinien przejść taki kurs po tym , jak wysłał najemcom boksów handlowych w Skałce listy aby w ciągu 7 dni zdecydowali czy zostają tam czy startują w przetargu kopertowym.. To jest afera mieszkaniowa - bis. Kupcy zostali potraktowani jak gówniarze a w roli główne znowu pan Vice Gołębiowski, który bawi się w Mikołajkach na kongresie ...samorządowców. Nie wiadomo śmiać się czy płakać..